Aplikacja mBanku zaoferuje kolejne udogodnienia. Tym razem chodzi o lepsze zapoznanie się ze swoimi wydatkami.
mBank implementuje podstawowe funkcje oprogramowania PFM
PFM, czyli usługa zarządzania finansami (personalny menedżer finansów) pozwala lepiej zorientować się i znacznie wygodniej prezentować wydatki. Aplikacja mBanku już od jakiegoś oferuje pewnego rodzaju diagramy czy wykresy mające pokazać jak dużo pieniędzy wydajemy. Sam pamiętam, że był kiedyś taki wykres podzielony na kolory: zielony, pomarańczowy i czerwony. Dana barwa wskazywała stopień wydatków w bieżącym miesiącu w porównaniu do poprzedniego. Była to prosta ale całkiem wygodna do poznania statystyka.
Od teraz użytkownicy mBanku będą mogli dostosować widgety w aplikacji, które
- informują o wydatkach od początku miesiąca
- porównują wydatki do poprzedniego miesiąca (opisana wyżej przeze mnie funkcja)
- informują na co wydaliśmy najwięcej pieniędzy
Od dłuższego czasu zmieniamy aplikację mobilną tak, aby klient mógł ją dopasować do swoich wymagań. Tak jest już np. z kaflami produktowymi, które są na samej górze pulpitu. Klient sam decyduje czy po zalogowaniu do aplikacji najpierw chce zobaczyć stan konta czy może uspokoić się widokiem stanu oszczędności.
Łukasz Wiktor, dyrektor departamentu omnichannel w mBanku
Czekam na pojawienie się nowości, bo taki dodatek może być przydatny. Aktualna analiza wydatków w aplikacji mBanku działa dosyć… słabo. Dostosowania i wskazania źródeł przychodów praktycznie nie ma, a aplikacja samoczynnie słabo to wykrywa. Mało tego, nie pozwala też ignorować ruchu na wybranym rachunku czy pomijania wybranych przelewów, aby te nie były wliczane do całego raportu. Mam nadzieję, że po aktualizacji sytuacja będzie rozwinięta, ponieważ takowy menedżer naprawdę byłby przydatny.
Źródło: mBank
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!