Walka na rynku smartfonów ciągle trwa. Dowodem tego są między innymi propozycje nowości wypuszczanych tuż przed premierą konkurencji. Huawei właśnie pokazał Apple jak sprzedawać smartfony. Huawei Mate XT zebrał niewyobrażalną ilość zamówień w ciągu kilku godzin od premiery. To wszystko tuż przed konferencją Apple, który ma dziś zaprezentować najnowsze iPhone’y 16. Sprzedaż chińskiego składaka to dla Amerykanów ogromny cios. Dla tych, co nie wiedzą, warto przypomnieć, że to nie koniec kłopotów amerykańskiego koncernu.
Huawei Mate XT — rozbił bank?
Śmiało możemy powiedzieć, że król powraca na salony. Chiński koncern mimo braku usług Google radzi sobie całkiem nieźle na rynku elektroniki mobilnej. Sukces przedsprzedaży modelu Huawei Mate XT jest tego świetnym przykładem. Warto wskazać, że nie tak dawno dowiedzieliśmy się, że Huawei króluje również w sprzedaży urządzeń „noszonych” (opaski, zegarki itd). Ilość zamówień na nowego składaka od „hłałej” jest naprawdę zaskakująca. Dlaczego? Zebranie 2,8 miliona zamówień w przedsprzedaży na swój najnowszy telefon zaledwie dzień po rozpoczęciu rezerwacji jest sporym wyczynem. Apple może o takim pomarzyć. Tu warto zaznaczyć, że wydarzenie organizowane przez chińską firmę odbędzie się kilka godzin po tym, jak Apple prawdopodobnie zaprezentuje całą gamę nowych produktów, w tym iPhone’a 16, podczas jesiennej imprezy Glowtime.
Podczas prezentacji oprócz dokładnej ceny poznamy także inne urządzenia. To wszystko nałoży się na równoległą sprzedaż oraz prezentacje produktów od Apple. Świat technologiczny na pewno jest zaskoczony, bo mamy tu naprawdę nieciekawą sytuację dla amerykańskiego koncernu. Według licznych przecieków mówi się, że rodzina iPhone 16 nie nakręci ogromnej sprzedaży producentowi. Powodów mogą być braki w AI oraz niewielkie różnice w modelach, między iPhone 15 i 16. Obecnie rynek zdominowała sztuczna inteligencja, zdominowały również składane urządzenia. Apple w tym obszarze jest dość mocno w tyle, nie mając żadnego konkurenta dla popularnych składaków. Warto zaznaczyć, że Huawei Mate XT to smartfon składany na trzy części, który miałby trafić do sprzedaży jeszcze w tym roku (mówi się o 20 września).
Apple zaprezentuje iPhone 16, aby zarobić na karę?
Trudno odpowiedzieć, ale perspektywa zapłaty blisko 14 miliardów dolarów (niezapłacone podatki) nie nie wróży nic dobrego. Początek tej historii miał 8 lat temu, kiedy Komisja Europejska zarzuciła Apple i Irlandii współpracę, aby pomóc producentowi iPhone’a uniknąć podatków korporacyjnych od ponad 100 miliardów dolarów wygenerowanych w Europie w latach 2004–2014. Przez ten okres trwały wyjaśnienia, sprawy sądowe. To wszystko toczyło się latami, aby teraz mieć swój koniec.
Komisja Europejska ustaliła datę ogłoszenia, czy Apple musi zapłacić grzywnę: wtorek, 10 września, czyli dzień po premierze najnowszych smartfonów iPhone 16. Obecnie Amrykanie mają problemy, które nie są proste. Z jednej strony konkurencja, która ciśnie, która zdobywa pole. Z drugiej strony problemy zaległe kary. Na koniec może się okazać, że sprzedaż nowych produktów może być słaba. Nie sądzę, aby była tak imponująca, jak w przypadku Huawei Mate XT.
Źródło: Bloomberg, aol, opracowanie własne
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!