Åtta Göra Liberté-Soul to słuchawki z przetwornikami wykonanymi z… grafenu

Rynek dokanałowych słuchawek bezprzewodowych wypełnia się coraz bardziej. Dosłownie z dnia na dzień pojawiają się kolejne, ciekawe propozycje. Jednak ich producenci muszą się czymś wyróżnić, zaskoczyć, aby zyskać uznanie i zainteresowanie klientów. Moje zainteresowanie wzbudziły ostatnio słuchawki, które są po części wykonane z grafenu.

Ciekawy design

Omawiane słuchawki wyróżniają się nie tylko zastosowaniem grafenu, który omówię później, ale także i interesującym wyglądem. Firma przyznaje, że poświęciła sporo czasu, aby odpowiednio je zaprojektować. Unikalny charakter słuchawek podkreśla pasek, za który możecie złapać aby zabrać ze sobą pudełko do ich ładowania. Urządzenie występuje w czterech kolorach do wyboru: w czarnym, różowym, jasnym zielonym oraz ciemnym zielonym.

Grafenowe przetworniki

Producent poświęcił aż 1/3 całej strony na Indiegogo, aby omówić korzyści płynące z zastosowania grafenu do budowy słuchawek. Jak zapewne wiecie, grafen to rewolucyjny materiał, którego proces masowej produkcji opracował polski naukowiec, dr Włodzimierz Strupiński. W grafenie pokładane są ogromne nadzieje, zwłaszcza od strony produkcji wyświetlaczy oraz bardzo wytrzymałych ogniw, które można wykorzystać m.in. w smartfonach, czy smartwatchach.

Jak widać, znajduje on również zastosowanie w słuchawkach. Jak podaje firma Åtta Göra, grafen jest idealnym materiałem dla membran głośnikowych. Kluczem do wytworzenia dźwięku jest odpowiednia wibracja membrany. Grafen, dzięki swoim unikatowym właściwościom, takim jak lekkość, cienkość i wytrzymałość, porusza się znacznie szybciej od obecnie stosowanych materiałów w membranach. To w uproszczeniu sprawia, że dopływający do uszu dźwięk charakteryzuje się znacznie lepszym dźwiękiem.

Długi czas pracy i ładowanie bezprzewodowe

Producent zapewnia, że słuchawki potrafią wytrzymać do 24 godzin łącznej pracy. Ogniwa mają pozwolić na 6 godzin nieprzerwanej pracy na pojedynczym ładowaniu, dodatkowe 18 godzin skrywa się w etui ładującym. Producent nie zapomniał o fanach ładowania bezprzewodowego i zaimplementował właśnie takie rozwiązanie w słuchawki Liberté-Soul. Co więcej, za ładowanie bezprzewodowe odpowiada port USB-C. Nie ma więc tutaj mowy o żadnych kompromisach.

Zastosowanie Bluetooth 5.0 sprawia, że słuchawki mają mieć zasięg do nawet 50 metrów. Na ich pokładzie znalazł się także system obsługi gestami dotykowymi, dzięki czemu w łatwy sposób, nie wyciągając smartfona z kieszeni, można zarządzać odtwarzanymi mediami.

Cena jest naprawdę przystępna

Na moment pisania tej publikacji dostępne są jeszcze warianty Super Early Bird, w których można zakupić omawiane słuchawki za 69 dolarów (ok. 270 zł). Po wyczerpaniu zestawów promocyjnych cena wzrośnie do 79 dolarów, aby w końcu w regularnej sprzedaży kosztować 115 dolarów.

Słuchawki są już na etapie produkcji i producent gwarantuje, że część z zamówionych egzemplarzy trafi do odbiorców jeszcze przed okresem świątecznym. Na ten moment zebrano 815% kwoty potrzebnej do sfinansowania kampanii. Do jej końca pozostało jeszcze 29 dni. Więcej informacji na temat omawianego modelu słuchawek możecie znaleźć na stronie Indiegogo.

Co sądzicie o słuchawkach Liberté-Soul? Wydają się być warte swojej ceny? Dajcie znać w komentarzach!