Audio-Technica ANC700BT – średniopółkowe słuchawki z ANC od Japończyków [RECENZJA]

Wiadomo, łatwo jest wybrać flagowy model słuchawek od Sony lub Bose i cieszyć niezwykle skutecznym ANC i świetną jakością dźwięku. Ja jednak chciałbym coś znacznie tańszego ale nadal dobrego, dlatego też już od kilku długich miesięcy jestem w trakcie poszukiwania przystępnych cenowo słuchawek z ANC. W moje ręce wpadł obiecujący model od Audio-Technica, dokładnie model ANC700BT. Jak sprawdził się w trakcie testów? Przekonajcie się!

Zawartość zestawu

Produkt przychodzi w ładnym pudełku, które zawiera – oprócz samych słuchawek – przewód Micro USB do ładowania, kabel do połączenia przewodowego oraz pokrowiec. Niestety, nie jest to twarde, solidne etui, a po prosty zwykły woreczek/skarpeta, choć zawsze lepiej to niż nic.

Specyfikacja

• Konstrukcja słuchawek: nauszne zamknięte, bezprzewodowe;
• Średnica membrany: 40 mm;
• Pasmo przenoszenia: 5 Hz – 40 kHz;
• Łączność: Bluetooth 4.2, Jack 3,5 mm;
• Deklarowany czas pracy na baterii: do 25 godzin;
• Kodek audio: SBC, AptX;
• Dodatkowe funkcje: Aktywna redukcja szumów, gąbki z efektem pamięci;
• Waga: 250 g;
• Wersje kolorystyczne: Szary, czarny.

Cena w dniu publikacji recenzji: 599 złotych.

Jakość wykonania, design i komfort użytkowania

Jakość wykonania ANC700BT to spory plus tego sprzętu. Pałąk, jak i słuchawki, są wykonane z dobrej jakości tworzywa sztucznego (nie najlepszego w swojej półce cenowej, ale dobrego), który jest przyjemny w dotyku. Plastik ten powinien być łatwy w czyszczeniu, jednak może szybko łapać zarysowania. Gąbki natomiast mają naprawdę świetną “miękkość” oraz zostały pokryte bardzo dobrej jakości ekoskórą. Muszę przyznać, że materiał ten jest świetny i ani nie męczy uszu, ani tym bardziej nie wywołuje potu.

• 

• 

• 

• 

Wszystkie elementy sterujące zostały umieszczone na lewej słuchawce. Na obwódce mamy suwak do uruchamiania sprzętu, wejście Jack oraz port Micro USB do ładowania, natomiast na bocznej ściance ukryto panel dotykowy. Działa on kapryśnie – gesty często są interpretowane błędnie bądź w ogóle. Aby z tego panelu wygodnie korzystać, należy się go bardzo dobrze nauczyć i go “wyczuć”.

Słuchawki są dostępne w kilku wersjach kolorystycznych, mi natomiast przypadła szara. Muszę przyznać, że ANC700BT wyglądają naprawdę ładnie, a charakteru dodaje wygrawerowane, świetnie zaprojektowane logo Audio-Technica. Słuchawki swoim wykonaniem i designem bardzo dobrze reprezentują swoją półkę cenową i nie ma szans, że ktoś pomyli je ze znacznie tańszym sprzętem.

• 

• 

• 

AN700BT są bardzo wygodne i wręcz idealnie leżą na głowie, choć niezbyt mocno na nią naciskają. Co ważne, podczas spaceru słuchawki nie zsuwają się, jednak o bieganiu, zwłaszcza takim bardziej dynamicznym, możemy zapomnieć. Oczywiście ucho idealnie mieści się w słuchawce, co również jest na plus. Dzięki takim zaletom bardzo szybko można zapomnieć, że ma się je na głowie – no chyba, że się o coś uderzy.

Połączenie i zasięg

Słuchawki możemy połączyć ze źródłem na dwa sposoby – za pomocą Bluetooth oraz przewodem Jack. Warto wspomnieć, że ANC700BT korzystają ze standardu Bluetooth w wersji 4.2.

Połączenie przez Bluetooth jest bardzo stabilne i nigdy nie doświadczyłem jakichś dziwnych zerwań. Zasięg również wypada na plus. Spokojnie mogłem odchodzić od źródła dźwięku i chodzić po całym pokoju, jak i wchodzić do sąsiednich pomieszczeń. W odróżnieniu od wielu droższych produktów, ANC700BT oferują kodek Qualcomm AptX. Nie miałem żadnych problemów przy połączeniu ich do komputera z systemem Windows, jak i Linux. Żadnych komplikacji nie uświadczyłem również na przeróżnych smartfonach.

Aktywna redukcja szumów

Po wielu plusach tego sprzętu przyszedł czas na minusy. ANC to flagowa funkcja tego modelu, z tego też powodu moje wymagania były na całkiem wysokim poziomie. Niestety, to co tutaj dostajemy to efekt, który pasuje to najtańszych słuchawek z Chin. Po włączeniu ANC większość niskich tonów muzyki jest wycinana, natomiast cała reszta jest dosyć cicha. Mało tego, samo wygłuszanie jest dosyć denne, bowiem wycina może 30%-40% dźwięków z naszego otoczenia, a więc możemy zapomnieć o odcięciu się od świata w miejscu publicznym.

Niestety, takie działanie ANC to ogromny powód do narzekania w słuchawkach do 200 złotych, jednak w sprzęcie aż za 600 złotych jest nie do przyjęcia. Jeśli szukasz dobrego ANC w przyzwoitej cenie, to niestety, ale tutaj go nie uświadczysz.

Jakość dźwięku

Jakość audio w ANC700BT to bardzo ciekawa sprawa. Otóż ANC700BT standardowo skupiają się głównie na niskich tonach. Słuchając muzyki dostajemy mocne bassy (choć niekoniecznie bardzo dobre), natomiast środek i góra schodzą na dalszy plan. Mało tego, przed chwilą wspomniany środek, jak i góra są nieco obniżone, co niekiedy potrafi dać niezbyt naturalny efekt.

To sprawia, że odbiór ANC700BT może być dosyć subiektywny. Osobom lubiącym bassy mogą one przypaść do gustu, jednak dla innych, preferujących czysty dźwięk produkt od Audio-Technica słuchawki te okażą się być co najwyżej przecięte. To też sprawiło, że audio w dzisiaj omawianym sprzęcie niezbyt mi się spodobało.

Muszę także zaznaczyć, że jakość audio bezprzewodowo, jak i „po kablu” jest niemalże taka sama, choć jak wiemy – przewód sprawi, że opóźnienia względem obrazu będą mniejsze, co odczuwa się przede wszystkim w grach.

BATERIA

Audio-Technica ANC700BT mogą pochwalić się naprawdę dobrą baterią. Co prawda, nie jest to poziom Edifier W830BT, jednak nadal jest całkiem OK. Producent twierdzi, że z włączonym ANC słuchawki powinny pracować przez około 25 godzin, a bez niego do 30 godzin. Muszę przyznać, że dane te są całkiem poprawne, bowiem przez naprawdę długi czas nie musiałem szukać ładowarki.

Podsumowanie

Podsumowanie ANC700BT nie jest łatwe. Z jednej strony dostajemy bardzo wygodne, dobrze wykonane i ładne słuchawki, a z drugiej strony kiepskie ANC i “tylko” dobrą jakość audio.

A więc czy polecam ten sprzęt? I tak, i nie. Nie są one kiepskie, jednak w tej cenie spokojnie możemy znaleźć lepszy sprzęt, chociażby JBL Tune 750BTNC, które również oferują dobre wykonanie, ale także o wiele lepsze ANC i jakość audio.

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!