Wczoraj miała miejsce globalna awaria serwisów społecznościowych: Facebooka, Instagrama oraz WhatsAppa. Ich rolę przejęły konkurencyjne usługi takie jak Twitter, Telegram, Snapchat czy Discord. Jednak wciąż mamy do dyspozycji pisanie SMS-ów. Play podzielił się nami z informacją czy “tradycyjne” usługi również odnotowały wzrost użycia.
Play podsumowuje awarię Facebooka
Play po zauważeniu awarii uruchomił specjalną konfigurację sieci stosowaną przy okazji świąt i Sylwestra, aby zapobiec jej przeciążeniom. Pomimo większego ruchu nie zanotowano zakłóceń. Wzrost użycia usług był z kolei następujący:
- SMS i MMS – wzrost o 100%
- połączenia głosowe – wzrost o 22%
- użycie danych komórkowych – spadek o 15%
Na tym wykresie możecie zaobserwować wykorzystanie danych. Zielona linia oznacza średnią z ostatniego tygodnia, zaś niebieska przedstawia wczoraj. Bardzo dokładnie widać moment, w którym nastąpiła awaria. Niestety Play nie zdecydował się na opisanie pionowej osi, więc trudno jest nam ocenić o jakich wielkościach mowa.
Dużo więcej zgłoszeń do Obsługi Klienta
Play podaje, że wielu klientów skarżyło się im, iż Facebook nie działa. Zanotowano dwukrotnie więcej połączeń do Obsługi Klienta, a w szczytowym momencie było ich aż 8 razy więcej. Firma podaje, że średni czas oczekiwania na połączenie wydłużył się w związku z tym z 11 do 70 sekund, co i tak jest bardzo dobrym wynikiem. Od około godziny 20 klienci dzwoniący na numer Obsługi Klienta słyszeli w słuchawce zautomatyzowany komunikat na temat awarii tych portali, dzięki czemu informacja docierała do nich szybciej i sprawniej.
Źródło: blogplay.pl
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!