AWEI T19 czyli słuchawki, które naładują także inne urządzenia [RECENZJA]

AWEI T19 czyli słuchawki, które naładują także inne urządzenia [RECENZJA]

Wygodę słuchawek TWS doceni każda z tych osób, które przynajmniej raz poużywają ich przez dłuższą chwilę. Teraz w moje ręce trafiły AWEI T19 czyli bezprzewodowe dokanałówki, które mają sprostać oczekiwaniom tych użytkowników, którzy nie chcą wydawać na tego typu sprzęt zbyt dużych kwot. Czy warto rozważyć ich zakup? Zapraszamy na recenzję!

SPECYFIKACJA AWEI T19

  • Bateria: 50 mAh (jedna słuchawka), 2500 mAh (etui ładujące)
  • Przetwornik dynamiczny o średnicy 8 mm
  • Do 5 godzin pracy na jednym ładowaniu, do 125 godzin pracy z wykorzystaniem etui ładującego
  • Port microUSB oraz USB-A
  • Wyświetlacz informujący o stanie naładowania baterii
  • Bluetooth 5.0
  • Certyfikat wodoodporności IPX5
  • Pasmo przenoszenia: 20-20000 Hz
  • Impedancja: 16 Ω
  • Zawartość zestawu: słuchawki, etui ładujące, kabel microUSB, instrukcja użytkowania
  • Cena w momencie publikacji recenzji: około 35 dolarów (ok. 150 zł)
AWEI T19 czyli słuchawki, które naładują także inne urządzenia [RECENZJA]

WYGLĄD I JAKOŚĆ WYKONANIA

Zacznijmy od tego, co naprawdę przypadło mi do gustu i dopiero teraz zrozumiałem, że brak tego rozwiązania w konkurencyjnych słuchawkach jest czymś naprawdę uciążliwym. Etui w AWEI T19 zostało wyposażone w niewielki wyświetlacz, który informuje nas o aktualnym stanie baterii wyrażonym w procentach. Naprawdę jest to coś rewelacyjnego i nie spodziewałem się, że tak mała rzecz może całkowicie zmienić wygodę korzystania ze słuchawek. Sam nigdy nie pamiętam, kiedy ostatni raz ładowałem tego typu sprzęty i bardzo często zdarza mi się sytuacja, w której słyszę informację o braku baterii w najmniej oczekiwanym momencie. Z AWEI T19 zdecydowanie nam to nie grozi.

Samo etui jak i dokanałówki zostały wykonane z tworzywa naprawdę niezłej jakości. Wprawdzie nie jest to poziom droższych słuchawek, ale i w tej kwestii zostałem pozytywnie zaskoczony. Nie do końca zadowolony byłem natomiast ze spasowania elementów. Momentami uchylana część skrzypiała, ale jednocześnie sprawiała wrażenie na tyle solidnej, że powinna wytrzymać przez dłuższy czas. Jednocześnie błyszcząca część, na której umiejscowiono wspomniany wcześniej ekran, dość mocno się brudzi i momentalnie widać na niej odcisku palców. Na szczęście wystarczy ją przetrzeć, aby wszystko wróciło do stanu początkowego.

Zobacz także: Huawei FreeBuds 3 to najlepsze słuchawki douszne z jakich korzystałem! [RECENZJA]

BATERIA

Tak naprawdę największą zaletą AWEI T19 ma być czas pracy na jednym ładowaniu. Same dokanałówki zostały wyposażone w ogniwo o pojemności 50 mAh. Jak bateria ta przekłada się na rzeczywistą pracę? Producent deklaruje pięć godzin, ale u mnie, w momencie, gdy ciszej słuchałem muzyki, udało się osiągnąć nawet 6 godzin pracy. Jeśli jednak lubicie naprawdę głośny dźwięk to AWEI T19 powinny działać przez jakieś 4,5-5 godziny. Ciekawostką jest ogniwo o pojemności 2500 mAh umiejscowione w etui. Tak duża bateria pozwala naładować same słuchawki aż.. 25 razy. Rewelacyjny wynik, prawda?

AWEI T19 czyli słuchawki, które naładują także inne urządzenia [RECENZJA]

Jednak to nadal nie wszystko. Pokrowiec został wyposażony w port microUSB, służący do ładowania samych słuchawek, oraz USB-A. Dzięki USB-A etui to może stać się niewielkim przenośnym bankiem energii ładującym inne urządzenia. Wprawdzie nie doświadczymy szybkiego ładowania, ale w sytuacji kryzysowej może okazać się to wręcz genialnym rozwiązaniem.

WYGODA UŻYTKOWANIA I DZIAŁANIE

Słuchawki AWEI T19 są dość spore i mogą nie przypaść do gustu osobom, które preferują mniejsze kopułki. Po włożeniu ich do uszu przez cały czas je czułem, ale jednocześnie nie odczuwałem jakiegokolwiek dyskomfortu. Niemniej jednak słuchanie muzyki przez kilka godzin bez przerwy było możliwe. Bez wątpienia na plus zasługują także panele dotykowe, które pozwalają sterować odtwarzaną muzyką. Korzystając z AWEI T19 możemy zatrzymać lub wznowić muzykę, odebrać lub odrzucić połączenie, zmieniać utwory, regulować dźwięk czy nawet wybudzić asystenta głosowego.

AWEI T19 czyli słuchawki, które naładują także inne urządzenia [RECENZJA]

Jednak nie wszystko jest idealne. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na dość duże opóźnienie pomiędzy dźwiękiem oraz obrazem. Tym samym oglądanie YouTube czy Netflixa jest możliwe, ale nie należy do najprzyjemniejszych czynności. Kolejną sporą wadą AWEI T19 jest to, że kolorowe panele LED na każdej ze słuchawek świecą nawet po sparowaniu i włączeniu muzyki. W dzień praktycznie nie jest to widoczne, ale w nocy nie wygląda zbyt dobrze.

JAKOŚĆ DŹWIĘKU

AWEI T19 to tanie słuchawki i tak naprawdę nie spodziewałem się po ich dźwięku zbyt wiele. Przede wszystkim grają one dokładnie tak, jak większość tego typu sprzętów z tego przedziału cenowego. Dość mocno podkreślony jest bas i w wielu utworach zalewa on inne pasma. Jednocześnie samo brzmienie jest rozrywkowe, a fani analitycznego dźwięku, w którym możemy usłyszeć każdy instrument bez wątpienia będą całkowicie rozczarowani. Jednocześnie dość mocno są stłumione wokale. Tym samym AWEI T19 polecałbym raczej osobą, które słuchają muzyki elektronicznej lub tym, które potrzebują długiego czasu pracy, a jednocześnie aż tak nie zależy im na dźwięku.

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!