Niewielkie pojazdy elektryczne stają się coraz to popularniejsze. Coraz częściej na ulicach Krakowa widzę ludzi przemieszczających się na deskorolkach czy hulajnogach elektrycznych. Już niedługo na rynek trafi nowy sprzęt stworzony przez BMW!
Hulajnoga elektryczna BMW
Sprzęt ten ma pojawić się w sprzedaży już we wrześniu tego roku. Urządzenie będzie dostępna zarówno w Stanach Zjednoczonych, w cenie 890$ (ok. 3410 zł), oraz w Europie. Na Starym Kontynencie hulajnoga elektryczna BMW została wyceniona na 799 euro (ok. 3430 zł). Sprzęt powstał przy współpracy BMW z firmą Micro. Oczywiście ma być to konkurencja zarówno dla hulajnóg innych producentów, które możemy kupić, ale także dla tych wypożyczanych oferowanych między innymi przez Lime oraz Bird.
Co ciekawe BMW nadal nie zdradziło pełnej specyfikacji nadchodzącego urządzenia. Na tę chwilę wiemy, że sprzęt ten będzie ważyć zaledwie 9 kg oraz będzie rozwijać maksymalną prędkość na poziomie 20 km/h. Silnik zostanie umiejscowiony w tylnym kole, a przednie dodatkowo będzie amortyzowane. Na rynku hulajnóg elektrycznych znajdziemy jednak tyle modeli różnych producentów, że BMW będzie miało ogromny problem z trafieniem do serc użytkowników. Osoby posiadające budżet wynoszący ponad 3000 zł mają w czym wybierać, a hulajnogi z większą prędkością maksymalną jesteśmy w stanie kupić nawet za mniej niż 2000 zł.
Zobacz także: Xiaomi M365 vs Xiaomi M365 Pro – porównanie cen, specyfikacji i możliwości
Oczywiście nie tylko prędkość maksymalna się liczy. Dla mnie dużo ważniejszym aspektem jest zasięg pojazdu elektrycznego, ale w tej kwestii BMW postanowiło zachować tajemnicę aż do oficjalnej premiery lub nawet rozpoczęcia sprzedaży. Patrząc jednak na sam wygląd hulajnogi, a w szczególności na niewielki podest gdzie najprawdopodobniej ukryte będą ogniwa nie spodziewałbym się rewelacji. Pozostaje nam czekać na kolejne informacje na temat nadchodzącego sprzętu BMW. Miejmy nadzieję, że te pojawią się w sieci już niedługo!
Co myślicie o tak wyglądającej hulajnodze elektrycznej BMW? Korzystacie na co dzień z tego typu sprzętu? A może niewielkie pojazdy elektryczne są waszym zdaniem totalnie bez sensu? Zapraszamy do dyskusji!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!