Ostatnie decyzje Kraśnika doprowadziły do zdobycia przez miasto ogromnej popularności. Niestety, ciężko ten rozgłos nazwać pozytywnym, bowiem internauci po prostu wyśmiewają postanowienia Rady Miasta. To doprowadziło do tego, że Wojciech Wilk – burmistrz miasta Kraśnik – musiał zareagować.
Niezbyt duże miasto na Lubelszczyźnie ostatnio stało się niezwykle popularne w Polsce, jak i poza jej granicami. Zaczęło się od tego, że głosowanie radnych doprowadziło do utrzymania uchwały o „Strefie wolnej od LGBT”, co odcięło miasto od Funduszy norweskich. Następnie przyjęto petycję stworzoną przez Stowarzyszenie Koalicja Polska Wolna od 5G, której założenia to walka z siecią 5G oraz nakazanie zdemontowania instalacji WiFi w szkołach.
Nieprzemyślane decyzje Kraśnika sprawiły, że Internet został wręcz zalany negatywnymi i nacechowanymi komediowo wypowiedziami. Kraśnik stał się również temat wielu wpisów, artykułów czy filmów. To dosyć negatywnie wpłynęło na opinię Kraśnika.
Więcej dowiecie się z: Walka z 5G i WiFi w szkołach. Właśnie tak zadecydował Kraśnik
Burmistrz Kraśnika reaguje: Nie zamierzam wyłączać dzieciom WiFi w szkołach
Decyzje Rady Miasta sprawiły, że interweniować musiał burmistrz Kraśnika Wojciech Wilk. Na swoim fanpage’u na Facebooku napisał:
Nie zamierzam wyłączać dzieciom WiFi w szkołach. Nie będę realizował postanowień uchwały w sprawie sieci 5G, bowiem uważam ją za wadliwą prawnie i niepotrzebną. Podjęta tematyka leży poza kompetencjami Rady Miasta.
Natomiast Daniel Niedziałek – pracownik Biura Burmistrza – dodał:
Eksperci rządowi skontaktowali się już z magistratem i chcą pomóc radnym w uzyskaniu pełnej, merytorycznej wiedzy na temat sieci 5G. Zwłaszcza, że inwestycje związane z jej budową są jednym z filarów współpracy polsko-amerykańskiej i w tej sprawie wiceprezydent Mike Pence podpisał stosowną deklarację z premierem Morawieckim. Mamy nadzieję, że temat jeszcze na forum Rady Miasta powróci.
Uważam, że przez co najmniej kilka kolejnych dni nadal będą pojawiały się przeróżne memy na temat tychże decyzji, a Kraśnik na długo może pozostać synonimem słowa “foliarz”, tak cieszę się, że postanowienia zaznaczone w petycji nie wejdą w życie, bowiem były one krzywdzące dla wielu osób, zwłaszcza dla uczniów i nauczycieli tamtejszych szkół.
Co myślicie o decyzjach Kraśnika? Dajcie znać w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!