W miarę jak popularność gry “Call of Duty: Warzone Mobile” stale rośnie, również rosną obawy związane z coraz częstszymi przypadkami oszustw. Cheaterzy wykorzystujący różnorodne metody manipulacji w grze stają się coraz większym problemem dla uczciwych graczy i integrowanej rozgrywki.
Cheaterzy i hakerzy zauważeni w Call of Duty: Warzone Mobile
Gra każdego dnia rośnie w siłę oraz użytkowników, którzy wkraczają w świat mobilnej strzelanki. Chciałoby się powiedzieć, że zabawa jest przednia do czasu, kiedy gra jest fair play. I tu pojawia się wielki problem, bo Activision nie może sobie poradzić z tym problemem, który pojawia się na wszystkich platformach. Dziś do tego grona dołącza Call of Duty: Warzone Mobile, gdzie zauważono pierwszych cheaterów. Społeczność na Reddit alarmuje, że nieuczciwi gracze korzystają z najpopularniejszych form oszustw (aimbota, wallhacka itd). I chociaż Activision próbuje/próbowało walczyć z cheaterami wypuszczając specjalny system (antycheaterski) o nazwie Ricochet to gracze widzą, że pomysł twórców legł w gruzach. System po dzień dzisiejszy wyśmiewają internauci, wrzucając przeróżne memy.
Ten oraz inne liczne prześmiewcze obrazki przedstawiają działanie Ricocheta. Obecnie najnowszy Call of Duty: Warzone Mobile jest również atakowany przez nieuczciwych graczy. Korzystanie z dodatkowych “kodów” psuje zabawę i powoduje, że gracze nie chcą wchodzić do takiego świata rozrywki. Niestety, ale musimy spojrzeć prawdzie w oczy. Cheaterzy w Call of Duty: Warzone Mobile nie znikną. Do momentu, kiedy Activision zarabia na COD w takim stanie, jaki jest to twórcy nie będą wdrażać większych zmian w zakresie systemu Ricochet. Należy tu zwrócić uwagę, że Warzone samo w sobie jest darmowe i jedynym zarobkiem twórców są płatne dodatki, skórki, nowe bronie z ciekawymi motywami. Nie każdy chętnie wydaje na to pieniądze, ponieważ wiele rzeczy można zdobyć samemu poprzez levelowanie broni/postaci.
Cheaterzy zmienią Warzone Mobile?
Zdania są podzielone. Część osób uważa, że gra sięgnęła dnia. Inni internauci cały czas grają w COD-a, ponieważ nie przeszkadzają im ludzie, którzy fruwają w samochodach, którzy celują w powietrze, ale pocisk i tak dosięga konkretnego gracza. Czytając fora możemy dostrzec, że nie zawsze trafiamy na cheaterów i zdarzają się naprawdę piękne rozgrywki. Odpalając Call of Duty: Warzone Mobile ludzie liczą na pełną swobodę, nie na loterię, że akurat trafi się im serwer bez cheaterów. Niestety, ale nieuczciwi gracze zmieniają całe Warzone. I jeśli ktoś łudził się, że przy Mobile będzie inaczej (względem cheaterów) to muszę Was zmartwić.
Activision nie jest w stanie poradzić sobie z problemem. Twórcy zachowują się trochę tak jakby nie widzieli problemu, który przecież istnieje i wszystko na to wskazuje, że tak już pozostanie. Popularne aimboty, wallhacki oraz wiele innych ciągle są aktualizowane co powoduje, że twórcy nie tylko musieliby co chwilę pilnować awaryjnego Ricocheta, ale również uszczelnić obecnego. Wydaje się to nie możliwe, ponieważ powyższy system miał swoją premierę z grą Call of Duty Vanguard. Nie możemy też powiedzieć, że twórcy nie robią nic. Konta są blokowane, ale jak widać hakerzy dalej wchodzą na serwery dokuczając swoim zachowaniem innym graczom. Nie pozostaje nam nic innego jak tylko trzymać za słowo zespół RICOCHET Anti-Cheat, który obiecał skuteczną walkę z chetaerami. Kiedy i z jakim skutkiem? Tego nie wie nikt.
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!
