Z Clubhouse mogło wyciec nawet 3,8 miliarda numerów telefonów!

clubhouse
Clubhouse

Nie tak dawno temu informowaliśmy Was, że Clubhouse w końcu stał się dostępny dla każdego. A tu wpadka! Jak się okazuje, prawdopodobnie wyciekło kilka miliardów numerów telefonów z bazy Clubhouse.

Clubhouse to aplikacja społecznościowa, której zasada korzystania jest bardzo prosta. Użytkownicy tworzą specjalne pokoje, w którym część osób ze sobą rozmawia, a reszta słucha – coś w rodzaju słuchania podcastów czy audycji radiowych na żywo. Funkcjonalność przypomina Czaty Głosowe 2.0 w Telegramie, które właśnie miały być alternatywą dla omawianej dzisiaj aplikacji o większych możliwościach i z dostępnością na wielu platformach. Na wielu platformach? Tak, przez długi czas z Clubhouse mogli korzystać tylko użytkownicy iOS. Ponadto do teraz obowiązywał specjalny system zaproszeń, który i tak nie stanął aplikacji na drodze do uzyskania aż 8 milionów aktywnych użytkowników.

Clubhouse z wyciekiem?

Specjaliści ds. bezpieczeństwa alarmują i informują, że w sieci rozpoczął się handel danymi pochodzącymi z Clubhouse. Problem nagłośnił Marc Reuf za pośrednictwem Twittera. Jak się okazuje, w darknecie ktoś sprzedaje paczkę z bazą danych aż 3,8 miliarda numerów pochodzących z Clubhouse. Warto dodać, że chodzi tutaj nie tylko o numery osób zarejestrowanych w usłudze, ale również ich kontaktów – o ile dali do nich dostęp. Z tego też powodu baza danych jest tak ogromna.

Póki co, Clubhouse nie zabrało głosu w tej sprawie. Inne strony zajmujące się informowaniem o wyciekach (chociażby Have i Been Pwned) nie uwzględniają tejże bazy danych. Zapewne jednak ktoś się w tej sprawie wypowie, bowiem staje się ona naprawdę głośna.

Źródło: Marc Ruef przez Antyweb

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!