Discord to komunikator internetowy, który – przynajmniej według mnie – stał się o wiele nowocześniejszą i darmową alternatywą dla Teamspeak3. Dzięki dosyć oklepanemu ale wygodnemu interfejsowi platforma świetnie sprawdza się również jako darmowy zamiennik dla Microsoft Teams oraz Slack. Zauważyli to sami twórcy, którzy przestali reklamować Discord jako czat dla graczy, a jako miejsce do rozmów.
Discord już wcześniej nie mógł narzekać na popularność, jednak to właśnie pandemia sprawiła, że platformę polubiło wiele osób (i to niekoniecznie graczy). Daleko szukać nie muszę, na mojej uczelni Discord stał się jednym z najczęściej wybieranych narzędzi do prowadzenia zajęć. Dlaczego? Powodów jest wiele, a kilka z nich to przede wszystkim łatwość obsługi, dostępność na wielu platformach, możliwość udostępniania ekranu, tworzenie kanałów oraz oczywiście brak kosztów prowadzenia serwera.
Warto przeczytać: Opera GX ze zintegrowanym Discordem oraz więcej urodzinowych nowości
Oczywiście nie twierdzę, że Discord to usługa idealna, bowiem kilka razy mnie zawiodła i nadal wymaga kilku poprawek. Niekiedy współdzielenie ekranu nie chce się uruchomić oraz zdarzyło się tak, że bez powodu mój mikrofon przestawał działać, przez co nikt nie mógł mnie usłyszeć. Pomimo tych wad, Discord nadal się sprawdza i zapewne jeszcze długo będę z niego korzystał.
Discord już nie tylko dla graczy
Od kiedy Discord został zaprezentowany to był reklamowany jako czat dla graczy. Fakt, jest on całkiem wygodny podczas grania, bowiem obsługuje Push-to-talk oraz oferuje specjalną nakładkę, którą uruchamiamy podczas grania. Discord Inc. pochwaliło się świetnymi wynikami – w czerwcu bieżącego roku zanotowano 100 milionów aktywnych użytkowników. Dlatego też firma musiała poszerzyć swój target i zmieniono hasło przewodnie z “chat for gamers” na “Your place to talk”, jasno zaznaczając, że Discord jest dla każdego. Mało tego, przedsiębiorstwo chce się nieco odciąć od nawiązań do gier i usunie żarty i odniesienia do gamingu.
Czy to oznacza, że Discord przestanie być dobry dla graczy? Oczywiście, że nie! Wszystkie niezbędne dla gamerów funkcje pozostaną, natomiast zmieni się target produktu. Oczywiście już teraz Discord jest bogaty w serwery dla osób kompletnie niezwiązanych z grami, więc ciężko uznać te zmiany za wyjątkowo spore.
Korzystacie z Discorda? Dajcie znać w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!