Spis treści
Telefon trafił do nas dzięki uprzejmości oficjalnego polskiego dystrybutora – DOOGEE & Homtom Polska. Model X5 Max Pro to wcale nie najnowszy smartfon – został zaprezentowany w drugim kwartale 2016 roku. Jednak najciekawszą informacją jest cena urządzenia – w Polsce możemy go nabyć już za 479zł. Jak poradził sobie on w naszych testach? Zapraszamy do recenzji!
Opakowanie
Smartfon przychodzi do nas w ładnym kartonowym pudełku. Na górze urządzenia znajduję się srebrny napis na czarnym tle informujący o modelu urządzenia. Z tyłu znalazły się główne cechy X5 Max Pro. Na pierwszy rzut oka kojarzy się ono raczej z urządzeniem premium, a nie z opakowaniem na smartfona za około 500zł. W środku oprócz samego telefonu znajduję się ładowarka oraz kabel USB. Samo urządzenie zapakowane jest dodatkowo w folię mającą za zadanie zabezpieczyć je w czasie transportu.
Wygląd
Gdy wziąłem Doogee X5 Max Pro do ręki po raz pierwszy moją uwagę głównie przykuła waga urządzenia – waży on bowiem aż 190 gram. Na górze przedniego panelu urządzenia znajduję się oczywiście głośnik do rozmów oraz kamera do zdjęć typu selfie. Pod ekranem umiejscowiono standardowe przyciski menu, powrotu i ekranu głównego. Niestety nie posiadają one podświetlenia. Przyciski blokady oraz zmiany głośności trafiły na prawą stronę. Z tyłu znajduję się aparat z diodą LED oraz czytnik linii papilarnych. X5 posiada też całkiem spore ramki dookoła ekranu, które przy podświetlonym ekranie wyglądają niezbyt ciekawie.
Tył telefonu wykonany jest z bardzo dobrej jakości plastiku, który nie powinien się rysować. Dodatkowo producent zdecydował się na zastosowanie aluminiowej ramki dookoła urządzenia co dało naprawdę dobrze wyglądającą, spójną całość. Co ciekawe tylną klapkę możemy wyciągnąć i wymienić baterię. Pod nią znajdują się wejścia na karty SIM oraz kartę microSD.
Specyfikacja Dodgee X5 Max Pro
- Wyświetlacz: matryca o wielkości 5 cali wykonana w technologii IPS o rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli)
- Procesor: MediaTek MT6737 posiadający cztery rdzenie (ARM Cortex-A53) o częstotliwości taktowania 1.3 GHz
- RAM: 2 GB
- Pamięć: 16 GB (dla użytkownika około 11,5 GB dostępne) + obsługa kart pamięci microSD
- Aparat główny: 5MP interpolowane do 8MP z diodą doświetlająca LED
- Aparat przedni: 5MP
- Akumulator: 4000 mAh
- System: Android 6.0 Marshmallow
Codzienne użytkowanie Doogee X5 max pro
Telefon służył mi przez jakiś czas jako mój własny smartfon. Przyznaję, nie jestem mega wymagającym użytkownikiem. Pierwsze moje spotkanie z Doogee X5 Max Pro było ciężkie. Telefon niestety zacinał się nawet przy najprostszych zadaniach. Na szczęście po około 2 godzinach użytkowania pojawił się komunikat o aktualizacji systemu. I to rozwiązało wszystkie problemy z działaniem. Smartfon zaczął działać płynnie i bez większych problemów radził sobie z zadaniami dnia codziennego. Dla tych co lubią cyfry – w teście AnTuTu X5 Max Pro osiąga prawie 29000 punktów.
X5 Max Pro nie jest żadnym topowym urządzeniem jednak nie zauważyłem by miał problem z jakimiś aplikacjami. Gorzej było z bardziej wymagającymi grami, które potrafiły na parę sekund się zatrzymać. Z 16GB pamięci pozostaje nam do wykorzystania około 11GB. Oczywiście możemy tą pamięć rozbudować za pomocą kart microSD.
Ekran jest naprawdę bardzo dobrej jakości. Kolory są żywe. Zadowalające są także kąty ekranu. Jest on bardzo jasny co umożliwia bezproblemowe korzystanie z niego nawet w pełnym słońcu. Oglądanie na nim filmów jest miłym i przyjemnym doświadczeniem. Warto także wspomnieć o głośnik, który gra naprawdę nieźle jak na tą klasę cenową.
LTE działa bez zarzutów. Sam posiadam numer w sieci PLAY i X5 Max Pro nie miał żadnych problemów z łącznością. Jakość połączeń telefonicznych jest bardzo dobra. Nie występują żadne trzaski czy zakłócenia. Łączność WIFI również nie rozczarowuje. Ciekawą opcją jest funkcja “Turbo pobierania” czyli możliwość połączenia sygnału WIFI i sieci aby szybciej pobrać pliki.
Telefon niestety nie posiada NFC. Jednak mamy możliwość podpięcia zewnętrznego dysku, myszki czy klawiatury dzięki zastosowaniu przez producenta portu microUSB wspierającego OTG. Wszystkie urządzenia podłączone przeze mnie działały bez problemu. Klawiatura działa szybko i bez żadnego opóźnienia.
Bateria w Doogee X5 max pro
Musiałem poświęcić osobną część tej recenzji na opis działania baterii, bo moim zdaniem to właśnie ona jest największą zaletą tego urządzenia. Ma ona, jak wspominałem wcześniej, pojemność aż 4000mAh. Jeżeli chodzi o smartfony to naprawdę spora bateria. Przejdźmy do tego czym ten telefon naprawdę mnie zaskoczył. Przy codziennym użytkowaniu czyli WIFI, LTE, połączenia, smsy i podstawowe aplikacje telefon osiąga bez problemu 2,5 dnia pracy. Jeżeli ktoś mniej użytkuje telefon myślę, że 3 dni są w jego zasięgu. Niestety baterię drenują dość mocno gry, ale i tak granie umożliwi korzystanie z telefonu przez cały dzień.
Aparat
Niestety, moim zdaniem najsłabsza cecha tego urządzenia. Tylny aparat, który ma zaledwie 5MP interpolowane do 8MP, wykonuje zadowalające zdjęcia, ale tylko w bardzo dobrym świetle. Zdjęcia wykonywane przy gorszym oświetleniu czy w pomieszczeniu maja już sporo szumów. Telefon ma też problem z łapaniem ostrości. Przednia matryca ma także rozdzielczość 5MP i radzi sobie podobnie do swojego tylnego brata. Zdjęcia typu selfie wychodzą poprawnie, ale tylko gdy znajdujemy się na zewnątrz w słoneczny dzień.
Oprogramowanie w Doogee X5 max pro
Telefon przychodzi do nas z Androidem 6.0. Sam system nie stwarza problemów i nie ma żadnych błędów. Niestety nie wszystkie funkcje zostały przetłumaczone. w szczególności widać to w ustawieniach telefonu. X5 Max Pro to smartfon zaprezentowany w drugim kwartale 2016 roku jednak producent o tym modelu nie zapomniał. Podczas testów telefon otrzymał dwie aktualizacje. Patrząc na to, że jest on u nas dwa tygodnie to naprawdę niezły wynik. Niestety póki co nie ma żadnych informacji do kiedy będzie on wspierany i czy dostanie nową wersję Androida – 7.0.
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!