EZVIZ RS20 Pro – rewolucja w sprzątaniu i domowy monitoring

EZVIZ, firma znana z systemów monitoringu, postanowiła podbić rynek robotów sprzątających modelem RS20 Pro. Urządzenie łączy w sobie odkurzanie, mopowanie i funkcje monitoringu, oferując przy tym niestandardowe rozwiązania techniczne. W poniższym teście sprawdzimy, czy nowy gracz w tym trudnym segmencie zasługuje na uwagę.

Konstrukcja: między innowacją a praktycznością

Robot wyróżnia się okrągłą, minimalistyczną sylwetką z błyszczącym panelem górnym i matowym zderzakiem, który maskuje zarysowania. Lidar o obniżonej wysokości umożliwia wjazd pod meble o wysokości zaledwie 9 cm, co docenią właściciele niskich szafek. Pod spodem kryje się podwójny system miotełek bocznych – rzadkość w tej klasie urządzeń – które skuteczniej wyciągają kurz spod kanap czy szaf. Szczotka główna z wbudowanymi nożykami automatycznie tnie zaplątane włosy, eliminując żmudne czyszczenie, zaś mopy obrotowe z dociskiem 10 N zapewniają dokładne mycie podłóg. Niestety, brak wysuwanych mopów przy krawędziach może pozostawiać wąskie, niesprzątnięte pasma przy ścianach.

Stacja dokująca: pełna bezobsługowość

Stacja bazowa imponuje dużą pojemnością: 5-litrowy zbiornik na czystą wodę, 5-litrowy na brudną wodę oraz 5-litrowy worek na śmieci, który wystarcza na 4-5 miesięcy użytkowania. Automatyczne mycie mopów ciepłą wodą (55°C) i suszenie gorącym powietrzem ogranicza rozwój bakterii, dodatkowo możliwość uruchomienia czyszczenia stacji bazowej. Mimo zalet, wymiary stacji (45 × 38 cm) sprawiają, że lepiej prezentuje się w pomieszczeniach gospodarczych niż w salonach. Stacja bazowa cechuje się futurystycznym designem, który może też wpasować się w nowoczesne wnętrza – ostatecznie jak zawsze to kwestia gustu i indywidualnych preferencji.

Wydajność: test w specyficznych warunkach

W symulowanym teście z kawą, kaszą i włosami robot zwiększył siłę ssania do 7200 Pa, jednocześnie zwalniając obroty miotełek, by nie rozrzucać zabrudzeń. System “antyplątania” sprawdził się znakomicie – szczotka pozostała drożna nawet po kontakcie z długimi włosami. Na dywanach czujniki automatycznie wyłączyły mopy, podnosząc jednocześnie miotełki. Problemem okazało się mopowanie przy krawędziach – mimo bocznych wychyleń (tzw. ruch „swing”), robot pozostawiał wąskie, suche pasma w rogach pomieszczeń.

Aplikacja: z potencjałem, ale z małymi niedoróbkami

Aplikacja EZVIZ pozwala tworzyć mapy wielopoziomowe, planować harmonogramy czy obserwować dom przez kamerę 1080p z rozpoznawaniem obiektów. Dostępnych jest wiele wersji językowych, w tym polska, którą można zmienić jeśli jakieś tłumaczenia okażą się nieprecyzyjne. Na plus zasługuje integracja z Asystentem Google i Alexą, umożliwiająca sterowanie głosowe.

Podsumowanie: czy warto zdecydować się na EZVIZ RS20 Pro?

RS20 Pro to propozycja dla tych, którzy cenią bezobsługowość – dzięki pojemnej stacji. Właściciele zwierząt docenią system antyplątania, a miłośnicy technologii – kamerę z funkcją monitoringu. Mimo ceny regularnej ok. 4300 zł, w promocji robot stanowi ciekawą alternatywę dla flagowych modeli. Jeśli wybaczycie mu problemy z dokładnością mopowania przy ścianach i toporną aplikację, możecie zyskać sprzęt, który zaskoczy innowacyjnymi rozwiązaniami.

Poniżej możesz zobaczyć naszą recenzję wideo wraz z testem sprzątania w różnych warunkach:

Artykuł powstał przy współpracy z marką Ezviz. Jest to współpraca płatna.