Grupy na Facebooku czeka spora zmiana wizualna, która do złudzenia będzie przypominać swoimi nowymi funkcjami rozwiązania znane z Discorda.
Zupełnie jak Discord
Każdy, kto korzysta z Facebooka, wie doskonale, czym są grupy i jaki jest ich cel. Przez długie lata ich forma pozostawała niezmienna, dając członkom ograniczoną liczbę funkcji. Każdy mógł używać lupki do wyszukiwania innych użytkowników i konkretnych postów, ale w zasadzie na tym kończyły się te ułatwienia. Problemy pojawiał się, jeśli szukany post nie posiadał odpowiedniego oznaczenia, co w zdecydowanej większości przypadków, jest po prostu pomijane przez osoby dodające nowe posty. Facebook opracował zupełnie nowe zasady działania grup, dając im jednocześnie świeży wygląd i od razu budzi to skojarzenia z Discordem. Głównym celem zmian ma być próba dostarczenia użytkownikom szerszego kontentu, wykraczającego poza profile i grupy, które lubią i których są członkami.
Więcej swobody w działaniu
Już na pierwszy rzut oka widać, że Facebook mógł inspirować się Discordem. Nowa kolorystyka grup ma nawet ten siam fioletowy odcień, ale prawdziwe podobieństwa kryją się w funkcjonalności. Grupy będą posiadać rozwijany panel, który pojawi się z lewej strony ekranu. Znajdziemy tam wszystkie nasze grupy, które w dowolny sposób będziemy mogli oznaczać. Z poziomu panelu będziemy mogli wybrać kanały, rozmowy na Messengerze, i wydarzenia. Pierwsze z nich będą mogły działać jako kanały tekstowe lub audio. Zmiany są wynikiem próby nadążenia za dynamicznymi zmianami w świecie portali społecznościowych, o czym Meta wspominała już jakiś czas temu. Wtedy też przyznali, że przyszłością może być sposób, w jaki działa Tik Tok.
Źródło: theverge.com
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!