Flagowiec Redmi nadchodzi wielkimi krokami. W sieci pojawia się coraz to więcej informacji na temat jego specyfikacji i możliwego wyglądu. Teraz głos w sprawie zabrał sam menadżer submarki Xiaomi.
Król stosunku ceny do możliwości
Lu Weibing, osoba będą głównym menadżerem firmy Redmi, opublikował własną opinie nad temat nadchodzącego flagowca chińskiego producenta. Urządzenie to ma oferować zdecydowanie lepszą wydajność, czas pracy na baterii, niesamowite zdjęcia oraz większy stosunek ekranu do powierzchni panelu przedniego. Oczywiście nie zabrakło informacji o procesorze, który za zapewnić tą topową wydajność. Mowa o Qualcomm Snapdragonie 855 czyli jednostce, która napędza większość tegorocznych flagowców. Nowość firmy Xiaomi ma jednak pozostawić konkurencję daleko w tyle przede wszystkim w kwestii stosunku ceny do oferowanych możliwości.
Zobacz też: Marzenia fanów Xiaomi się spełniają! Telefon Redmi ze Snapdragonem 855 dostanie NFC
Co ze specyfikacją?
Po flagowcu Redmi oczekujemy naprawdę sporo. Qualcomm Snapdragon 855 ma być wspierany przez 6 GB lub 8 GB RAM-u, a na pliki użytkownika zostanie przeznaczone przynajmniej 128 GB pamięci wewnętrznej. Co więcej flagowiec producenta z Państwa Środka ma posiadać także slot na karty microSD, a to w przypadku topowych smartfonów nie jest standardem. Na froncie zostanie umiejscowiony ekran o przekątnej 6,39 cala i rozdzielczości FullHD+ (2340 x 1080 pikseli). Nadal nie wiemy czy będzie to wyświetlacz typu AMOLED czy LCD, ale jeśli czytnik ma zostać zintegrowany z ekranem to raczej będzie to ta pierwsza opcja.
Na pleckach mamy znaleźć trzy aparaty. Wszystkie plotki wskazują na to, że będzie to identyczny zestaw co w przypadku Mi 9 SE (recenzje tego modelu znajdziecie tutaj). Głównym oczkiem będzie zatem 48 Mpix matryca Sony IMX586 o świetle f/1.75, a dodatkowymi szerokokątny 13 Mpix oraz teleobiektyw 8 Mpix. Całość powinna działać dzięki baterii o pojemności 4000 mAh. Nadal nie znamy daty premiery tegorocznego flagowca Redmi, ale już niedługo powinniśmy poznać więcej szczegółów dotyczących prezentacji, a także cen czy rynków, na których smartfon ten trafi do sprzedaży. Czekamy z niecierpliwością!
Czego spodziewacie się po tegorocznych flagowcu Redmi? Czy waszym zdaniem ma on szansę zagrozić popularności Mi 9? Czekamy na komentarze!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!