Co Geralt z Rivii może robić w przerwie pomiędzy kolejnymi produkcjami od CD Projekt RED? Ano może być na występach gościnnych u innych firm. Jak widać CDP chętnie dzieli się bohaterem wykreowanym w ich serii gier, opartych na sadze Sapkowskiego. Do jakiej gry popularny Wiedźmin zawędrował tym razem?
Geralt pojawi się w ekskluzywnej produkcji na Nintendo Switch
Chodzi tu o grę Daemon x Machina, dostępną wyłącznie na najnowszą konsolę od Nintendo. Jest to gra akcji, w której musimy zasiąść za sterami mecha, aby walczyć o przetrwanie ludzkości. Dość sztampowy schemat, lecz po obejrzeniu kilki trailerów mogę stwierdzić, że wygląda to całkiem nieźle. W DxM mamy możliwość dostosowania swojego bohatera poprzez użycie skórek i właśnie z tej opcji musimy skorzystać, by zostać Geraltem. Bądź też Ciri, bo ona również pojawia się w grze na Switcha w nowym dodatku. Fragment rozgrywki możecie zobaczyć na wideo poniżej.
Zobacz też: Gwint na iOS pojawi się już 29 października. Tym razem żałuje, że mam Androida
To nie pierwszy raz – Wiedźmin już wystąpił w innej grze!
Tą inną grą było SoulCalibur VI, bijatyka arcade w której zamiast pięści używamy różnych broni. Geralt świetnie odnalazł się w tym uniwersum i wpasował się w klimat gry od Namco Bandai. Znalazł się on nawet na okładce tej gry w polskim wydaniu oraz miał poświęcony sobie odrębny wątek fabularny.
Bardzo podobają mi się takie akcje, które pokazują jak mocną marką jest Wiedźmin. I to jak widać nie tylko w Polsce, ale również na świecie, w końcu Daemon x Machina to produkcja stricte japońska, skierowana na tamtejszy rynek. Przypomnę także, że zbliża się premiera serialu o przygodach Geralta na Netflix. Będzie on dostępny od 20 grudnia na platformie streamingowej. Mimo że nie jestem wielkim fanem tej sagi, to chętnie obejrzę tę produkcję.
Czy wy czekacie na serialowego Wiedźmina? Możecie pochwalić się w komentarzach!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!