GNOME to rozbudowane środowisko graficzne, które stawia na prostotę. Jednak prostota może zawierać wiele ważnych usprawnień i takie wniesie GNOME 45. Mowa tu przede wszystkim o lepszym wsparciu dla prywatności użytkowników.
GNOME 45 z dodatkowymi wskaźnikami
W GNOME lubię wiele funkcji, ale szczególnie polubiłem bardzo ciekawy wskaźnik. Otóż kiedy to wszelkie ikony w górnym, prawym rogu są monochromatyczne, tak ta ikona jest pomarańczowa i pokazuje się wtedy, kiedy udostępniana jest zawartość ekranu – czy to w MS Teams, czy w Discordzie, Telegramie, albo w OBS Studio. Ten wskaźnik właśnie informuje użytkownika, że obraz jego ekranu jest udostępniany. Co ważne, wystarczy kliknąć w tę ikonę i udostępnianie ekranu zakończy się.
Takich funkcji będzie więcej. Jak informuje jeden z deweloperów GNOME na Mastodonie, Sonny, w GNOME 45 pojawią podobne wskaźniki dotyczące mikrofonu oraz kamery internetowej. Te wskaźniki jednak nie będą w osobnej, pomarańczowej sekcji, a zaraz obok wskaźnika WiFi. Kolor jednak będzie wyróżniający się, bo pomarańczowy.
Deweloper informuje również o wskaźnikach dotyczących dostępu zdalnego (Remote Desktop) i lokalizacji, które są już w GNOME. Na zrzucie ekranu ładnie zaprezentowano wsparcie dla VPN, w tym przypadku dla Mullvad, które występuje od jakiegoś czasu. Sam korzystam tylko z WireGuard i chyba muszę zaktualizować Fedorę do wersji 38, która oferuje GNOME 44, gdzie właśnie dodano wsparcie dla WireGuard.
Ponadto GNOME 45 wniesie również kolejny przełącznik do menu szybkich akcji (a zarazem do całego systemu). Mowa tu o pasku zmiany jasności klawiatury komputera. Warto jednak dodać, że funkcja i tak będzie wspierana przez garstkę sprzętów, ponieważ wiele laptopów czy klawiatur ma obsługę jasności dostępną tylko za pomocą klawiszy.
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!