Do tej pory Google Pixele posiadały jedynie jeden aparat tylny. Oczywiście to pozwalało na wykonywanie rewelacyjnych wręcz zdjęć, ale jednocześnie smartfony te nie cechowały się taką liczbą możliwości jak urządzenia konkurencji. Teraz sytuacja ulegnie zmianie!
Google Pixel 4 z teleobiektywem
Tak naprawdę poznaliśmy już sporą część wyglądu nadchodzącego smartfona firmy Google. Na pleckach widzieliśmy wtedy dwa aparaty wspierane przez diodę doświetlającą LED. Do tej pory nie znaliśmy jakichkolwiek szczegółów dotyczących drugiego oczka i tak naprawdę mogliśmy opierać się jedynie na plotkach. Teraz wszystko wygląda inaczej. Wraz z wyciekiem piątej już bety Android Q wyciekł także kod aplikacji Aparatu w wersji 6.3.
I to właśnie w kodzie źródłowym pojawiają się informacje o wsparciu aplikacji dla teleobiektywów. To może oznaczać tylko jedno – Pixel 4 trafi na rynek właśnie z tym typem obiektywu. Plotki mówią o rozdzielczości 16 Mpix oraz zapewnieniu dwukrotnego zoomu optycznego, ale to nie zostało jeszcze w jakikolwiek sposób potwierdzone. Tak naprawdę teleobiektyw pojawia się już nawet w tańszych średniakach i nie jest niczym nowym. Co więcej coraz to więcej producentów oferuje nam we flagowcach nawet 10-krotny zoom optyczny, a przy tym 2-krotny wydaje się wręcz śmieszny. Niemniej jednak Google już niejednokrotnie pokazało nam, że oprogramowaniem jest w stanie zdziałać cuda w kwestii jakości zdjęć. Czy tak będzie i w tym przypadku?
Zobacz także: Google prawdopodobnie porzuca wsparcie dla swojego ostatniego tabletu, czyli modelu Pixel C
Co ze specyfikacją?
Najnowsze rendery mówią jasno – Google odejdzie od okropnego notcha znanego z modelu Pixel 3 XL i postawi na klasyczny wygląd z ramką nad wyświetlaczem. Jeśli wierzyć plotką to Pixel 4 ma otrzymać ekran o przekątnej 5,6-5,8 cala, a większa wersja, Pixel 4 XL, o przekątnej 6,25 cala. Premiera Google Pixel 4 (i najprawdopodobniej także Pixel 4 XL) ma odbyć się jesienią tego roku. Pełna specyfikacja smartfona amerykańskiego giganta nadal pozostaje tajemnicą, ale myślę, że nikogo nie zaskoczy fakt, że będzie to flagowiec z prawdziwego zdarzenia. Miejmy nadzieję, że Google faktycznie czymś nas zaskoczy, bo dla mnie już Pixel 3 XL był naprawdę rewelacyjnym urządzeniem. Tym samym z niecierpliwością wyczekuje premiery nowości firmy Google!
Korzystacie z teleobiektywu w swoim smartfonie? A może jest to dla was coś całkowicie zbędnego? Zapraszamy do komentowania!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!