Google Pixel 7a jest…nijaki. Nasza recenzja

Google Pixel 7a
Google Pixel 7a

Google Pixel 7a to niemalże pod każdym względem smartfon poprawiony, a przynajmniej względem swojego poprzednika 6a. A jak wypadł w naszych testach? Już tłumaczymy!

Budowa

Pixel 7A dostępny jest w czterech kolorach: koralowym, który można zakupić tylko w Sklepie Google, oraz w kolorach morskim, węglowym i śnieżnobiałym. Tył telefonu wykonany jest z tworzywa sztucznego, formowanego z 3D zakrzywieniem. Na górnej części telefonu znajduje się długi pas startowy wykonany z aluminium, w którym ukryta jest dioda LED oraz dwa aparaty. Niezależnie od oceny, można uznać, że jest to lepsze rozwiązanie niż umieszczenie aparatów w rogu telefonu. Dzięki temu, gdy położymy telefon na plecy na płaskiej powierzchni, nie będzie się on chwiać na boki.

Pixel jest otoczony aluminiową ramką, która jest przyjemna w dotyku. Jednakże za każdym razem, gdy bierze się Pixela do ręki, to możemy mieć negatywne odczucie na temat jakości użytego materiału.

Google Pixel 7a
Google Pixel 7a

Trzeba jednak zaznaczyć, że Pixel 7a doskonale leży w dłoni, a przyciski głośności i zasilania są łatwo dostępne. Również umiejscowienie skanera linii papilarnych wbudowanego w ekran jest odpowiednie – w przeciwieństwie do P60 Pro – i działa znacznie lepiej niż w Pixelu 6. Jest w stanie wykryć odcisk palca w różnych ułożeniach i błyskawicznie go zeskanować.

Google Pixel 7a
Google Pixel 7a

Wyświetlacz

Przednią część telefonu chroni szkło Gorilla Glass 3, pod którym znajduje się 6,1-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości FHD+ i odświeżaniu 90 Hz, co stanowi znaczącą zmianę w porównaniu do modelu 6a. Sytuacja jest podobna do tego, co zauważamy w przypadku Mi Banda – gdy już spróbujemy 90 Hz, od razu dostrzegamy różnicę w porównaniu do standardowych 60 Hz.

Google Pixel 7a
Google Pixel 7a

Jednak należy również wspomnieć o “słoniu w pokoju”, czyli dużych ramkach wokół ekranu, które zostały dodane w celu odróżnienia flagowego modelu od średniaka. Dodatkowo, maksymalna jasność ekranu może sięgać nawet 900 nitów, co oznacza, że korzystanie z telefonu w słoneczny dzień nie powinno być problemem.

Google Pixel 7a
Google Pixel 7a

Wydajność i system

Pixel 7a jest wyposażony we flagowy procesor Tensor G2 – ten sam, który znajduje się w Pixelu 7 Pro, co oznacza, że nie musimy iść na żadne ustępstwa pod względem mocy obliczeniowej, wybierając tańszy model Pixela. Procesor jest wspierany przez układ graficzny Mali G710 oraz 8 GB pamięci RAM LPDDR5, a także 128 GB pamięci wewnętrznej typu UFS 3.1.

Google Pixel 7a
Google Pixel 7a

Wyniki benchmarków Pixela 7a są bardzo zadowalające, jednak problemem jest nagrzewanie się procesora. Niestety, podczas dłuższego i bardziej wymagającego użytkowania, można odczuć, że telefon staje się znacznie cieplejszy, zwłaszcza w okolicach aparatów. Dlatego, mimo że wszystko działa bardzo szybko i płynnie, niestety ma to negatywny wpływ na wydajność baterii.

Jednym z największych atutów Pixela 7a jest to, że jest to urządzenie od Google, co oznacza, że działa na czystym systemie Android 13. To jest dokładnie to, co lubię najbardziej – minimalistyczny wygląd, szybkość działania i zgodność z wizją producenta. Można to porównać do sytuacji w przypadku Apple i iOS, gdzie firma ta produkuje zarówno urządzenie, jak i system operacyjny. Wszystkie aplikacje uruchamiają się w mgnieniu oka, nie spotkałem się z żadnymi zacięciami, a gry działają płynnie nawet na najwyższych ustawieniach graficznych, bez żadnych przycięć.

Google Pixel 7a
Google Pixel 7a

Bateria i ładowanie

Ogromną, słabą stroną Pixela 7a jest jego wytrzymałość baterii. Niestety, w zestawie nie ma ładowarki, ale do tego już zdążyliśmy się przyzwyczaić. Problemem jest konieczność ładowania telefonu w ciągu dnia, aby nie padł przed wieczorem. Czas działania na jednym ładowaniu wynosi około 3 godziny, czasami 3 godziny i 30 minut, a zdarzyło mi się nawet dotrzeć do 4 godzin i 30 minut, ale wtedy głównie korzystałem z Wi-Fi i miałem ustawioną połowę jasności ekranu. To naprawdę niezadowalająca sytuacja – takie coś nie powinno mieć miejsca. Dlatego też nie dziwi fakt, że Google domyślnie wyłącza tryb 90 Hz i pozostawia 60 Hz, a my musimy odpowiednio dostosować to w ustawieniach ekranu.

Google Pixel 7a
Google Pixel 7a

Dodatkowo, Pixel 7a ma bardzo niską maksymalną moc ładowania wynoszącą zaledwie 18 W. To porażające, gdyż nawet ostrożny Samsung oferuje przynajmniej 25 W, a czasami nawet 45 W. Ładowanie tego smartfona od 1% do 100% zajmuje prawie dwie godziny, co jest wolniejsze nawet niż ładowanie iPhone’a. Bardzo wymowny jest fakt, że przy 92% naładowania wyświetlane było ostrzeżenie o pozostałych “jedynie 20 minutach”. W porównaniu do ładowania o mocy 240 W oferowanego przez Realme, te wyniki wydają się żałosne.

Aparat

Warto jednak zaznaczyć, że nie wszystko jest takie złe, gdyż aparat Pixela 7A jest naprawdę imponujący. Posiada główną matrycę o rozdzielczości 64 MP oraz obiektyw o przysłonie f/1.89, a także szeroki kąt 13 MP i obiektyw o przysłonie f/2.2.

Google Pixel 7a
Google Pixel 7a

Jakość zdjęć z głównego aparatu Pixela 7a jest imponująca i w tej cenie trudno będzie znaleźć smartfon, który konkurowałby z nim pod tym względem. Ostrość jest zawsze perfekcyjna, ekspozycja jest odpowiednio dostosowana, a kolory są nasycone, ale nie jakieś przesadzone. Co więcej, zdjęcia charakteryzują się szeroką dynamiką tonalną, dają wrażenie, jakby były robione w formacie RAW, ale szybko przetworzone na wysokiej jakości pliki JPEG. Najjaśniejsze obszary nie są przepalone, a najciemniejsze wciąż zachowują dużo detali. Czasami może wydawać się, że zdjęcia są nieco sztucznie wyostrzone, choć nie zawsze jestem pewien, od czego to zależy. Tryb nocny jest genialny i wie, jak powinno wyglądać zdjęcie w warunkach słabego oświetlenia, wykonuje to zadanie bardzo dobrze. Rozumiem, że nie wszystkim podoba się taki jasny charakter nocnych fotografii, ale można to łatwo dostosować podczas edycji.

Szeroki kąt obiektywu jest bardzo przydatny, ale niestety w przypadku zdjęć nocnych widać pewne ograniczenia związane z mniejszą rozdzielczością. Takie zdjęcia często mają dużo szumów, pomimo starań sztucznej inteligencji w ich redukcji, która czasem wykonuje to nieco nieudolnie. Dodatkowo, odczuwam, że zdjęcia z tego obiektywu nie są tak samo ostre jak te z głównej matrycy. Natomiast jeśli chodzi o fotografie wykonane w warunkach dziennej jasności, nie mam większych zastrzeżeń. Są one odpowiednio ostre, pozbawione niepożądanych flar i aberracji.

Mamy też tryb ZOOM, ale to tylko crop na głównej matrycy. Nie zabrakło nagrywania filmów 4K/60fps oraz świetnego trybu portretowego. Google w swoich smartfonach oferuje też ciekawe funkcje AI, które pomagają w szybkim i o dziwo dokładnym przerobieniu fotografii.

Inne cechy

Smartfon oczywiście jest wyposażony w moduł NFC, co pozwala na wygodne płatności zbliżeniowe. Posiada również najnowsze technologie, takie jak Bluetooth 5.3, obsługę sieci WiFi 6 oraz 5G. Co więcej, oferuje możliwość korzystania z dwóch kart SIM, z których jedna jest tradycyjna w formie fizycznej, a druga jest obsługiwana w formie e-SIM.

Smartfon jest wyposażony w dobre głośniki stereo, które umożliwią nam zanurzenie się w kinowe produkcje. Obsługa HDR pozwala na odtwarzanie najnowszych filmów dostarczonych w tej zaawansowanej przestrzeni tonalnej. Jakość rozmów jest również doskonała, a wbudowany mikrofon brzmi właśnie tak, jak powinien.

Google Pixel 7a
Google Pixel 7a

Podsumowanie

Moja opinia o smartfonie Pixel 7A jest podzielona. Z jednej strony, można sobie cenić minimalistyczny wygląd, wysoką jakość wykonania, kompaktowy rozmiar, flagowy procesor i świetny aparat. Jednak z drugiej strony, problematyczne nagrzewanie się procesora i krótki czas działania baterii przeszkadzają w przyjemnym korzystaniu z urządzenia.

Warto dodać, że Pixel 7 jest niewiele droższy, a tam dostajemy o wiele lepszą jakość wykonania, nowocześniejszy design czy większe możliwości fotograficzne. Tamten telefon to ogólnie wyższa półka. Dlatego ciężko jednoznacznie opisać Pixela 7a. Jest to świetny smartfon, ale jego wady często przysłaniają zalety, a do tego za niewiele więcej pieniędzy możemy dostać znacznie lepszy produkt.

Pełna recenzja

Z pełną recenzją w formie materiału wideo możecie zapoznać się poniżej.

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!