Google ponownie zaskakuje kampanią #BestPhonesForever, serwując kolejną dawkę humoru i szczypty złośliwości w kierunku Apple. Najnowsza reklama, zatytułowana ‘Responding to MORE Rumors’, przedstawia zabawną dyskusję między dwoma smartfonowymi przyjaciółmi – iPhone’em i Pixelem – poruszającą drażliwy temat inspiracji i podobieństw między urządzeniami.
Pixel i iPhone: komedia pomyłek, czy strategia marketingowa Google?
Pamiętacie reklamę ‘Responding to the Rumors’? Nowa odsłona idzie o krok dalej, z jeszcze większą dozą sarkazmu punktując pewne zagrania konkurencji. Google w swojej kampanii z przymrużeniem oka komentuje sugestie, jakoby iPhone czerpał garściami z innowacji Pixela, nazywając to wszystko “dziwnym zbiegiem okoliczności”.
Centralnym punktem reklamy jest podcast prowadzony przez iPhone’a i Pixela. iPhone, niczym skruszony uczeń, wylicza funkcje, które Pixel wprowadził na rynek znacznie wcześniej. Mowa tu o tłumaczeniu wiadomości w czasie rzeczywistym (dostępnym w Pixelach od czterech lat), hold assist (funkcja znana użytkownikom Pixeli od pięciu lat) oraz screeningu połączeń, z którego posiadacze Pixeli korzystają już od siedmiu lat. Google w tej reklamie bezlitośnie obnaża te “inspiracje”, używając sarkazmu jako głównego narzędzia.
Co kryje Pixel 10? Google podgrzewa atmosferę

Kulminacyjnym momentem reklamy jest pytanie iPhone’a skierowane do Pixela: “Cóż… nad czym pracujesz w Pixelu 10? Tak, z czystej ciekawości…”. Tajemnicza odpowiedź Pixela brzmi jedynie “Um…”, po czym następuje nagłe cięcie. Co kryje przyszłość Pixela? Google sprytnie unika odpowiedzi, pozostawiając widzów w lekkim niedosycie i podsycając ciekawość.
Reklama, trwająca zaledwie minutę, to prawdziwa gratka dla fanów obu marek i doskonały przykład, jak za pomocą humoru i lekkiej ironii można prowadzić skuteczną kampanię reklamową. Google kolejny raz pokazuje, że nie boi się konfrontacji z Apple, wykorzystując ostre, ale zabawne uwagi, aby wypromować swoje produkty.
Ta strategia marketingowa Google jest śmiałym posunięciem w nieustannej rywalizacji z Apple. Pokazuje, że firma z Mountain View nie stroni od bezpośrednich, choć humorystycznych, ataków, aby podkreślić zalety swoich urządzeń. Reklama ma na celu wywołanie dyskusji i zaangażowanie fanów obu marek, co bez wątpienia jej się udaje. Czy to początek nowej ery w reklamowych wojnach gigantów technologicznych?
Oryginalny wpis: Android Headlines
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!