Co prawda, Google Stadia to już historia, ale gigant przypomina o usłudze wydając nowy sterownik do kontrolera Stadia Controller na Linuksa.
Stadia Controller jeszcze lepszy, a przynajmniej na Linuksie
Jakoś tak się stało niedawno, że Linux nagle stał się platformą gamingową. Sporą zaletą jest fakt, że wsparcie dla przeróżnych padów jest bardzo dobre, a dodając do tego Steam Big Picture, możemy uzyskać fajną konsolę, gotową do podłączenia do telewizora czy monitora. Jak się okazuje, Google też chce mieć swój wkład w dobre doświadczenia gamingowe na Linuksie i wydaje nowy sterownik dla kontrolera Stadia Controller.
Stadia Controller to całkiem dobry pad, tym bardziej, że osoby, które go zakupiły, finalnie mogły otrzymać go za darmo. Inżynierowie z Google pracują na nowym sterownikiem, który ma trafić do jądra Linuksa. Świeży driver ma uruchomić obsługę funkcji force-feedback.
Ten kontroler już działa na Linuksie za pośrednictwem istniejącego kodu HID, ale właśnie bez tej funkcji. Od kiedy gram na padach (lub na Steam Decku) bardzo polubiłem fakt, że te mogą wibrować w wybranych momentach gry. Myślę, że jest to spory dodatek dla tych, co grają z użyciem Stadia Controller na Linuksie. Nowy sterownik powinien zostać dodany w bliskiej przyszłości do głównego kodu jądra Linuksa.
Źródło: Phoronix
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!