Green Cell PowerPlay Ultra, czyli potężny kompan na dalekie wyprawy.

W moim “everyday carry” zawsze znajduje się power bank. Często potrzebuję dodatkowego kopa energetycznego, który powoli przetrwać urządzeniom cały dzień. W tym konkretnym przypadku nie jeden, a kilka dni – tak, ogniwa Green Cell PowerPlay Ultra zasilały należący do mnie zestaw sprzętów przez 4 dni ciągiem. Jak wypadł on w testach? Zapraszam na recenzję!

Specyfikacja Green Cell PowerPlay Ultra

• Wyjścia:
  • USB-C1 PD 65W 5V/3A; 9V/3A; 12V/3A; 15V/3A; 20V/3,25A;
  •  USB-C2 PD 27W 5V/3A; 9V/3A; 12V/2.25A; PPS 3,3-11V/3A
  • USB A1/A2 Ultra charge 18W 5V/2,4A; 9V/2A; 12V;1.5A
• Wejścia:
  • USB-C1 PD 5V/3A; 9V/3 (maksymalnie 60 W)
• Pojemność ogniw: 26800 mAh
• Kompatybilne technologie szybkiego ładowania: Quick Charge 3.0, Samsung AFC, Huawei FCP, Apple 2.4A, Mediatek Pump Express 1.1/2.0, USB DCP
• Funkcja Pass-Through
• Zabezpieczenia przed przegrzaniem, głębokim rozładowaniem, przeładowaniem
• Dodatkowe: Wbudowany akcelerometr – podwójne tapnięcie w power bank wyświetla jego pojemnosć na pasku LED
• Wymiary: 140 x 72 x 14,1 mm
• Waga: 197 g
• Zawartość zestawu: power bank GC PowerPlay Ultra, kabel USB-C, instrukcja oraz naklejki GC
• Cena w momencie publikacji: 549 zł

Wygląd i jakość wykonania

Powerbank od GC to klasa sama w sobie. Nowy produkt wykonany jest naprawdę znakomicie. Idealnie spasowane krawędzie, duża aluminiowa powierzchnia bez łączeń, czy elegancko wpasowany pasek led informujący nas o stanie naładowania potężnego ogniwa jakie znajduje się w środku. Co ciekawe podczas testów nie załapał żadnych rys – materiał, z którego został wykonany jest odporny na luźne przewożenie w plecaku czy torbie. Jedną rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę to waga urządzenia – ta wynosi lekko ponad pół kilograma – gdy mamy go ze sobą możemy odczuć dodatkowe gramy.

Na bocznej stronie znajduje się pasek złożony z diod LED – informuje on nas o stanie naładowania baterii powerbanka. Gdy świeci się cała to naładowanie jest na poziomie 76%-100%, trzy/czwarte to 51%-75%, połowa diody 26%-50% oraz jedna/czwarta – 0%-25%. Na krawędzi przedniej mamy wszystko co najważniejsze – porty. A jak łatwo można zauważyć jest ich sporo – aż cztery. Dwa USB-C z (czego jedno wyjściowo/wejściowe), oraz dwa USB-A – również z obsługą szybkiego ładowania w dużej ilości standardów.

Możliwości GC PowerPlay Ultra

Porządny bank energii to nie tylko wygląd – to przede wszystkim działanie. To kolejne pole, na którym nowy sprzęt od GreenCell nie zawodzi – wręcz przewodzi. Przewodzi prąd w bardzo szybkim tempie, jak i wiedzie prym wśród producentów tego typu akcesoriów. Green Cell PowerPlay Ultra został wyposażony w ogniwa o łącznej pojemności 26 800 mAh. Tak jak zaznaczyłem we wstępnie, ta potężną baterii była w stanie zapewnić mi 4 dni użytkowania moich sprzętów, bez konieczności podłączania się do gniazdka. Takim sposobem mój Apple Watch, iPhone, MacBook oraz AirPods przetrwały prawie cały tydzień roboczy, nie będąc związanymi z gniazdkami domowego zacisza.

Power bank wspiera także prawie każdą technologię szybkiego ładowania. Do naszej dyspozycji jest Power Delivery z USB-C, GC Ultra Charge oraz QuickCharge 3.0, a także wsparcie dla szybkiego ładowania Huawei, Apple, Samsunga oraz MediaTeka. Sumując pełną moc wyjściowa urządzenia, dysponuje ono aż 128W energii. To naprawdę bardzo dużo… Z głównego, dwukierunkowego portu USB-C naładujemy urządzenie z maksymalną mocą 65W. Zapewnia to dużą dawkę potrzebnej energii w naprawdę szybkim tempie. Drugi port USB-C oferuje moc 27W, co dalej jest dużo szybsze niż oryginalna ładowarka mojej 11 Pro. Następnie do dyspozycji mamy rownież dwa porty USB-A – oba po 18W.

Pass – through i inne dodatki

Technologia pass-trough umożliwia jednoczesne ładowanie banku energii i podłączonych do niego urządzeń bez szkodzenia samych ogniwom. Przydać się ono może przede wszystkim na wyjazdach, gdzie mamy dostęp jedynie do jednego gniazdka, a chcemy naładować zarówno power bank jak i inne sprzęty. Kolejną ciekawą funkcją jest dotykowo aktywowany pasek led. Dzięki zaimplementowanemu akcelerometrowi reaguje na podwójne tapnięcie, pokazując stan naładowania. Naprawdę fajna opcja, która dodaje kolorytu, do pozornie nudnego urządzenia jakim jest powerbank. 

Podsumowanie

GreenCell PowePlay Ultra to idealny bank baterii, który już niebawem zagości w moim prywatnym zestawie. Maksymalne szybkości ładowania z potężnego ogniwa w biegu czy podróży, niezależnie od tego gdzie się znajdujemy. Podczas testów udowodnił swoją wartość, pokazując jak długo dzięki niemu można przetrwać bez dostępu do gniazdka.  Jedyną skazą jest cena, gdyż przyjdzie nam zapłacić za niego aż 549 złotych. To spora kwota jak za powerbanka. Mimo to trzymam się twierdzenia, że jest wart każdej złotówki – to sprzęt wart i godny polecenia. 

Zamów power bank Green Cell w x-kom