Jestem fanem urządzeń średniopółkowych od Honor. Model 8X pokazał, że za dość niską cenę można dostać prawie idealnego średniaka. Jednakże, Chińczycy postanowili nie spoczywać na laurach i wypuścili Honor 10 Lite. Może się on okazać naprawdę dużym hitem sprzedażowym!
Niezła wydajność idąca w parze z niską ceną
Tak można krótko scharakteryzować omawiany dzisiaj model. Honor 10 Lite to smartfon, który idealnie wpasowuje się w zapotrzebowanie polskiego społeczeństwa. Nie oszukujmy się, zależy nam na tym, by zapłacić jak najmniej, ale mieć jednocześnie jak najlepsze urządzenie. Przejdźmy tak więc do jego specyfikacji.
Honor 10 Lite wyposażony został w wyświetlacz IPS o przekątnej 6.21 cala. Jego rozdzielczość wynosi 2340 x 1080 pikseli, tak więc jego proporcje to 19.5:9. I tak, ma on notcha, lecz, by zminimalizować narzekanie części społeczeństwa na niego oraz trzymając się trendów, ma on kształt kropli wody.
Jest malutki, umieszczono w nim tylko aparat przedni. A skoro już o nim mowa, jest to matryca SONY IMX576 o rozdzielczości aż 24 Mpix (f/2.0). Myślę, że fani selfie nie zawiodą się na nim. Poniżej zamieszczę wam przykładowe zdjęcia wykonane nim, które znalazłem w sieci.
Jak na średniopółkowca, to ich jakość jest naprawdę świetna. Wróćmy jednak do omawiania pozostałej specyfikacji tego smartfona. Z tyłu, wykonanego ze szkła, znajdziemy podwójny aparat w konfiguracji 13 Mpix + 2 Mpix oraz czytnik linii papilarnych. Jak na dzisiejsze smartfony, nie mogło zabraknąć wspomagania głównego aparatu przez sztuczną inteligencję. Jednakże, z doświadczenia wiem, że tak naprawdę psuje to jakoś zdjęcia. Zaś jeśli chodzi o sam design, to, poza brakiem niektórych oznaczeń, wygląda kropka w kropkę jak Honor 8X. Dostępny będzie w 3 wersjach kolorystycznych, kolejno na obrazkach: Sapphire Blue, Midnight Black oraz Sky Blue. Ten ostatni jest gradientowy, tak więc widać, że producent pilnie nadąża za trendami na rynku urządzeń mobilnych.
Skoro już go porównałem do modelu 8X, to nie koniec podobieństw. Otóż, oba smartfony napędzane są jednostką Kirin 710. Osobiście przekonałem się, że to naprawdę bardzo wydajny i energooszczędny układ SoC. Wspomagany jest przez 3 GB RAM i, niestety, w naszym kraju nie będzie go w konfiguracji z 4 lub 6 GB pamięci operacyjnej. Szkoda… Na dane użytkownika przeznaczono 64 GB pamięci wbudowanej, a całość zasilana jest baterią 3400 mAh. Tu się zatrzymajmy na chwilkę. Myślę, że czas pracy na jednym ładowaniu to może być kolejna cecha wspólna ze smartfonem, o którym wcześniej wspomniałem. Może i ma on o 350 mAh mniejszą baterię, lecz należy zauważyć, że posiada też trochę mniejszy wyświetlacz. Tak więc i tutaj spodziewałbym się SoT-u w okolicach 7 godzin. Jeśli chodzi o komunikację, producent nie zapomniał o porcie słuchawkowym, NFC oraz… Micro USB. Szkoda, że nie postanowiono zastąpić go USB typu C, no ale nie można mieć wszystkiego, prawda? Co do oprogramowania, całość pracuje pod kontrolą Androida 9 z nakładką EMUI 9.
Zobacz też: Honor 10 to telefon, który “przyciąga wyglądem i zatrzymuje charakterem”
Cena Honor 10 Lite
Właśnie ten aspekt jest w stanie sprawić, że wszystkie jego wady, czyli brak USB-C czy wersji z 4 GB pamięci RAM, powinny zostać wybaczone. Otóż, na naszym rynku producent wycenił go na zaledwie 999zł.
Uważam, że to naprawdę świetna cena i wiele osób u nas się na niego zdecyduje. Sądzę, że będzie to też jeden z królów oferty telefonów branych w abonamencie u operatorów. Niska cena, dobra specyfikacja, modny wygląd. To ma przyciągnąć potencjalnego nabywcę właśnie do produktu chińczyków.
Co sądzicie o tym smartfonie? Dla mnie to naprawdę bardzo przemyślany smartfon, którym Honor może u nas osiągnąć naprawdę niezłe wyniki sprzedaży.
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!
