Huawei P30 Pro jest tegorocznym flagowcem giganta z Państwa Środka. Smartfon ten spotkał się z wyjątkowo ciepłym przyjęciem recenzentów i pierwszych użytkowników, przede wszystkim za sprawą niesamowitego aparatu oferującego nawet 10-krotny hybrydowy zoom optyczny i 50-krotny zoom cyfrowy. Co jednak w sytuacji gdy urządzenie ulegnie uszkodzeniu?
Naprawa nie będzie tania
Zespół portalu iFixit postanowił rozebrać Huawei P30 Pro na części pierwsze i sprawdzić jak będzie wyglądał proces wymiany poszczególnych podzespołów w przypadku awarii. Oczywiście gdy korzystamy z gwarancji nie musimy się martwić o koszty naprawy, ale pamiętajmy o tym, że nie obejmuje ona uszkodzeń mechanicznych czy powstałych z winy użytkownika. W przypadku Huawei P30 Pro bryła urządzenia składa się z połączenia szkła i metalu. Odklejenie plecków stanowi nie lada wyzwanie. Załoga iFixit zwraca uwagę na to, że dużo łatwiej jest plecki te uszkodzić niż poprawnie je oderwać od reszty smartfona.
Zobacz też: Moduł aparatu w Huawei P30 Pro jest znacznie droższy od tego w iPhone XS lub Galaxy S10+
Gdy jednak uda się nam ściągnąć tylną obudowę zobaczymy cewki odpowiedzialne za ładowanie bezprzewodowego samego urządzenia oraz ładowanie zwrotne. W górnej części telefonu znajdziemy peryskopowy moduł aparatu. To właśnie dzięki niemu jest możliwe osiągnięcie tak niesamowitego, jak na smartfon, przybliżenia. Sporym problemem może okazać się głośnik. Chiński producent postawił na system o nazwie “Acoustic Display Technology”, który polega na tym, że fale dźwiękowe wydobywające się z głośnika powodują mikro drgania samego ekranu i to sprawia, że słyszymy dźwięk. Aby było to możliwe głośnik przyklejony jest tak naprawdę bezpośrednio do ekranu. I to może okazać się niezwykle problematyczne, ponieważ w momencie uszkodzenia głośnika może okazać się, że trzeba będzie wymienić cały wyświetlacz.
Warto przeczytać: Huawei P30 Lite w pierwszych ofertach abonamentowych. Sprawdzamy ceny u operatorów!
Dostanie się do ekranu wymaga jednak jeszcze trochę pracy. Najpierw musimy wyciągnąć baterię oraz moduł optycznego czytnika linii papilarnych. Sam skaner odcisku palca jest identyczny jak w przypadku OnePlus 6T, Xiaomi Mi 9 czy Vivo NEX S. Zespół iFixit przyznał flagowcowi Huawei tylko 4 punkty na 10 w skali łatwości naprawy (czym więcej punktów, tym łatwiej naprawić smartfon). To oznacza, że w momencie uszkodzenia telefonu w sposób, którego nie obejmuje gwarancja pozostaje nam jedynie udać się do dobrego serwisu, który będzie w stanie naprawić urządzenie.
Mamy tutaj posiadaczy Huawei P30 Pro? Podzielcie się swoimi wrażeniami na temat tego telefonu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!