Mimo tego, że Huawei zmaga się z kryzysem spowodowanym brakiem usług Google, nie przestaje wypuszczać nowych modeli smartfonów na rynek. Model P40 Lite 5G to pierwszy średniak tego producenta, który będzie obsługiwał sieć nowej generacji.
WIĘCEJ ZNACZY TANIEJ !?
Od dawna to pojęcie nie pojawiało się w co rusz drożejącym świecie smartfonów. Tym razem odnoszę wrażenie, że zastosowanie tego stwierdzenia jest trafne i adekwatne do tego produktu. Huawei P40 Lite 5G zaoferuje nam wysokiej jakości aparat z rozbudowanymi możliwościami, obsługę sieci piątej generacji, czy ekspresowo uzupełniającą się baterię.
DANE TECHNICZNE
Wyświetlacz: 6.5 cala o rozdzielczości 2400 x 1080 px;
Procesor i Grafika: Kirin 820, Mali-G57;
RAM: 6 GB;
Pamięć wewnętrzna: 128 GB;
Aparat główny: 64 MP (f/1.8 AF) + 8 MP (ultraszerokokątny f/2.4) + 2 MP (makro f/2.4) + 2 MP (do pomiaru głębi f/2.4);
Aparat przedni: 8 Mpx (f/2.0);
Akumulator: 4000 mAh wraz z obsługą szybkiego ładowania 40 W;
Oprogramowanie: Android 10 z autorską nakładką EMUI 10.1;
Łączność: 802.11b/g/n/a/ac 2,4 / 5 GHz, 5G, Bluetooth 5.1, NFC, GPS, Glonass, USB typu C;
Wymiary i waga: 162,31 × 75,0 × 75,0 mm, 189 g;
Dodatkowe: czytnik linii papilarnych zintegrowany z przyciskiem zasilania;
Cena w momencie publikacji: 1799 zł
FOCUS NA FOTOGRAFIĘ
Jak każdy smartfon chińskiego producenta, P40 Lite 5G również skupia się na właściwościach fotograficznych. Został wyposażony w 64 MP obiektyw główny, 8 MP obiektyw ultraszerokokątny, 2 MP obiektyw do analizy głębi obrazu oraz 2 MP obiektyw makro. Przedni aparat do selfie ma rozdzielczość 16 MP. Nowy smartfon obsługuje nagrywanie wideo w jakości 4K, Mamy również możliwość użycia trybu slow motion z prędkością 960 klatek na sekundę.
GDZIE JEST HACZYK ?
Jak każdy smartfon tego producenta, który został wydany w tym roku, na pokładzie nie znalazły się usługi Google. System opiera się na Huawei Mobile Services, które wciąż się rozwijają, lecz nie są idealne. Wciąż nie możemy używać płatności kartą poprzez NFC, a uruchomienie takiej aplikacji jak YouTube może okazać się problemem. Jeżeli przeszkadzają nam te braki, powinniśmy się wstrzymać z zakupem tego urządzenia.
A jaka jest Wasza opinia na temat nowego średniaka chińskiego producenta? Czy brak usług Google powstrzymuje Was przed zakupem nowych telefonów Huawei? Dajcie znać w komentarzach!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!