Flagowce firmy Huawei z pewnością kojarzą się tym, którzy choć trochę interesują się smartfonami z świetnymi zdjęciami. Ostatnio jednak ludzie z dużą niechęcią patrzą na nie, a to za sprawą braku Usług Google. I choć można je doinstalować, wciąż to nie jest jednak to samo. Myślę jednak, że aparaty w P40 Pro zrobią taką furorę, że część osób będzie w stanie przeboleć pewne fakty!
Pięć świetnie zapowiadających się aparatów może być dobrym powodem do zakupu tego smartfona
Najnowsze doniesienia ze świata smartfonów donoszą, że Huawei wraz ze swoim nadchodzącym modelem P40 Pro wciąż będzie mógł zaliczać się do królów fotografii mobilnej. Problemem dla wielu mogą być tylko te nieszczęsne Usługi Google, choć można je doinstalować i działa to całkiem nieźle.
Huawei P40 Pro otrzyma aż pięć aparatów z tyłu, które umieszczone będą na wysepce. Nie będzie to co prawda wysepka w tym stylu jak z Mate 20 Pro czy Mate 30 Pro, lecz bardziej zbliżona do np. Samsunga Galaxy S20 Ultra. Należy jednak zaznaczyć to, że to Huawei po raz pierwszy zastosował do w serii Mate 20. Wtedy wszyscy się z tego śmiali, a dzisiaj inne firmy to podłapały, nieco przerobiły i już wszyscy tak robią.
Warto przeczytać: W sieci pojawiły się zdjęcia prezentujące wygląd Pixela 4A!
Wróćmy jednak do samych aparatów. Główna matryca to będzie Sony IMX700 o rozdzielczości 52 Mpix z filtrem RYYB, który ma pomóc zebrać więcej światła. Jej rozmiar to aż 1/1.28″, a wielkość piksela to 1.22 μm. Kolejne oczko to będzie 40-megapikselowa matryca Sony IMX650 z szerokim kątem o wielkości 1/1.5″. Idąc dalej, znaleźć ma się tam peryskopowy teleobiektyw umożliwiający 10-krotne przybliżenie optyczne oraz teleobiektyw z 3-krotnym optycznym przybliżeniem. Wisienką na torcie jest matryca ToF oraz czujnik temperatury barwowej. Nie zapomniano też oczywiście o diodzie doświetlającej LED czy też mikrofonach do zbierania dźwięku przy nagrywaniu filmów.
Warto też wspomnieć o aparatach do selfie. Tak, aparatach. Huawei P40 Pro ma otrzymać dwa oczka z przodu umieszczone w dziurce. Nie wiadomo jednak nic więcej o nich. Niemniej, smartfon ten zapowiada się naprawdę genialnie. Ci, którzy zwracają uwagę na możliwości fotograficzne smartfonów raczej będą nim zainteresowani.
Co sądzicie o takiej specyfikacji aparatów w nadchodzącym smartfonie Huawei P40 Pro? Myślicie, że Chińczycy znowu podniosą poprzeczkę konkurencji?
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!