Sytuacja dla Huawei wciąż nie jest łatwa i przyjemna. Brak usług Google w Mate 30 Pro i stała niepewność w kwestii obrotu spraw nie napawają do radości. To wszystko sprawiło, że Huawei traci swoją pozycję na światowym rynku.
Raz na wozie, raz pod wozem
Huawei nie ma lekko. Wielki wzrost i rozwój firmy zdaje się być skutecznie utrudniany przez nieporozumienia z rządem USA, co zaczęło doprowadzać do tego, że firma traci swoje drugie miejsce na rynku światowym. Na czyją korzyść zapytacie? Apple, a jakże. Nic jednak dziwnego, Apple było tuż za Huaweiem, zatem można było przewidzieć jak to się skończy.
Jednak “upadek” Huaweia, to tylko jeden z powodów dla których Apple pnie się wzwyż. Najnowsze raporty sprzedażowe wykazały, że iPhone 11 jest ogromnym sukcesem. Następca iPhone XR winduje słupki sprzedaży do góry, tym samym umacniając pozycję giganta z Cupertino. A problemy z którymi boryka się Huawei tylko w tym pomagają.
Wciąż do przodu?
Mimo kłopotów, Huawei i tak radzi sobie dobrze. Nadal udaje się im utrzymać wysoki poziom sprzedaży, wynoszący bowiem aż 60 milionów urządzeń mobilnych. Nie zmienia to jednak faktu, że pozycja słabnie, a rokowania na 2020 nie są zbyt dobre. Mate 30 Pro bez Usług Google zdecydowanie nie będzie mieć łatwo na rynkach poza Chinami. Mimo, że samo urządzenie jest naprawdę solidne.
Przewidywania odnośnie ilości sprzedanych urządzeń zakładają spadek aż do 50 milionów. Okres świąteczny prawdopodobnie przywróci poprzedni 60-cio milionowy stan, jednak nie ma co liczyć na drastyczną poprawę.
Zobacz także: Huawei Mate 30 i Mate 30 Pro zmierzają do Europy. Teraz poznaliśmy ich ceny!
Apple ma się świetnie
Po drugiej (o ironio) stronie barykady, jest zdecydowanie lepiej. Według raportów, w pierwszym kwartale 2019 roku, Apple sprzedało 36 milionów iPhone’ów. W drugim kwartale sprzedaż spadła zaledwie o 2 miliony, dając wynik 34 milionów egzemplarzy. Kwartał trzeci przyniósł kolejny poślizg, tym razem bardziej odczuwalny, bo do 30 milionów. Jest to jednak zupełnie zrozumiałe, ponieważ trzeci kwartał to końcówka życia flagowych modeli, wszyscy czekają na następców. Tak było i tym razem, gdy wyczekiwano premiery najnowszych iPhone 11, 11 Pro i 11 Pro Max.
Co więcej, najnowsze raporty donoszą, że przewidywania odnośnie sprzedaży tegorocznych modeli przerosły oczekiwania, jeśli więc trend się utrzyma (co jest bardziej niż pewne), Apple może sprzedać w czwartym kwartale nawet 70 milionów urządzeń! To bardzo imponujący wynik, a jeśli to nastąpi, Huawei nie ma szans.
Doza niepewności
Jak mówiłem, to nie tak, że Huawei ze szczytu zleciał na sam dół. Spadają zaledwie o jedno oczko, ale jednak, to wystarczy, by pokazać jak wiele zależne jest od USA, przez choćby Usługi Google. Ich brak niemal natychmiastowo spowodował spadek cen i zainteresowania. Chiny jednak nie zamierzają się poddawać i jestem ciekaw co z tego wyniknie.
A co wy myślicie o takim stanie rzeczy?
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!