Zgodnie z poprzednimi zapowiedziami, dzisiaj odbyła się oficjalna premiera zegarków Huawei Watch 4 i Huawei Watch 4 Pro w Polsce. Tak się składa, że mieliśmy okazję sprawdzić ten drugi wariant!
Huawei Watch 4 Pro – recenzja
Z pełną recenzją Huawei Watch 4 Pro w formie materiału wideo możecie zapoznać się poniżej.
Huawei Watch 4 Pro – krótki test
Do naszej redakcji trafił się model 4 Pro Classic, czyli ze skórzanym, klasycznym paskiem. Oczywiście pasek można wymienić, bowiem mamy tutaj typowe teleskopy o szerokości 22 mm. Obudowa tego urządzenia została wykonana z niebieskiego stopu tytanu TC 4, będącego klasy lotniczej. Huawei twierdzi, że są pionierami w branży, prezentując taką innowacyjną obudowę.
Obudowa wykonana z tytanu jest nie tylko elegancka, ale także niezwykle wytrzymała, co jest charakterystyczne dla tego materiału. Jej estetyczny wygląd doskonale współgra z wypukłym szkłem, co stanowi kolejną nowość wprowadzaną przez Huawei w czwartej serii urządzeń.
Kolejną nowością jest ruchoma koronka, którą producent znacznie poprawił. Teraz pracuje płynniej, jest precyzyjna i dobrze umiejscowiona. Mamy tutaj też programowalny przycisk, któremu możemy przypisać dowolną funkcję. Proste, ale naprawdę wygodne rozwiązanie.
Szkło chroni wyświetlacz 1,5″ o rozdzielczości 466 x 466 pikseli. Ekran LTPO został wykonany w technologii AMOLED, co oferuje wysoką ostrość i nasycenie kolorami. Nie zabrakło funkcji Always on Display. Przy AoD ekran odświeża się z częstotliwością 1 Hz, więc pobór energii nie powinien być aż tak duży.
Z ważnych nowości warto też wymienić sobie eSIM. Funkcja nareszcie działa w Polsce i sprawia, że zegarek staje się nieco bardziej niezależny od telefonu. Podczas testów skorzystaliśmy z Orange Flex i wszystko działało jak należy – wystarczyło zeskanować kod QR, który wygenerowała aplikacja. Co ciekawe, eSIM może działać w dwóch trybach – w pierwszym zegarek jest niezależny, gdzie odbiera i nadaje sygnał, albo drugi tryb, gdzie zegarek jest swego rodzaju przedłużeniem smartfona. Warto dodać, że nie mieliśmy żadnych problemów z zasięgiem.
Oczywiście możemy odpisywać na SMS-y z użyciem klawiatury ekranowej. Niestety, nie jest to zbyt wygodne, choć jest to i tak spory plus względem korzystania tylko z gotowych odpowiedzi.
Mamy też sporo funkcji zdrowotnych. Możemy mierzyć aktywność fizyczną, ale też puls, SpO2, stres czy sen. Co ważne, mamy też pomiar EKG czy mierzenie grubości tętnic. Zegarek sprawdzi się tez podczas pływania, ale nie jest to aż taka profesjonalna wodoodporność. W przypadku Huawei Watch 4 Pro mamy tutaj opcję skorzystania z 5 ATM i funkcji nurkowania do 30 metrów. Wyniki są łączone w jeden raport, co daje nam bardzo wygodną diagnozę medyczną.
Nie wszystkie zmiany są na plus. Dotychczas zegarki Huawei potrafiły działać naprawdę długo na pojedynczym ładowaniu (nawet pół miesiąca). Tutaj już nie jest tak dobrze i zegarek musieliśmy ładować co 3 dni, choć producent deklaruje 4,5 dnia pracy. Na plus, że zegarek obsługuje szybkie ładowanie i pełne uzupełnienie energii trwa około 90 minut. Niestety, aktualnie nic oficjalnie nie wiadomo na temat płatności, co jest sporym minusem.
Huawei Watch 4 i Watch 4 Pro – polskie ceny
Znamy też polskie ceny najnowszych zegarków. Ponadto, od dzisiaj (to jest 19 czerwca) do 19 lipca potrwa specjalna oferta sprzedażowa, w ramach której do zakupionego zegarka zostaną dołączone słuchawki Huawei FreeBuds 5i (które testowaliśmy >>tutaj<<). Ponadto, ceny wyglądają następująco:
- Huawei Watch 4 Pro Elite: 2799 zł
- Huawei Watch 4 Pro Classic: 2399 zł
- Huawei Watch 4 Active: 1899 zł
Istnieje również możliwość dokupienia dodatkowego paska w cenie 9,90 PLN.
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!