Ostatnie tygodnie dla Huawei to tak naprawdę walka z licznymi sankcjami nałożonymi przez rząd Stanów Zjednoczonych na firmę. Oczywiście chiński gigant nie zniknie z rynku smartfonów, ale co z laptopami? Tutaj sytuacja wygląda dużo gorzej.
Produkcja laptopów chwilowo wstrzymana
MateBooki firmy Huawei pojawiły się na rynku kilka lat temu. Tym samym jest to świeża linia urządzeń, ale już teraz spotkały się z bardzo ciepłym przyjęciem samych użytkowników. Sam od jakiegoś czasu korzystam z MateBooka D z 14-calowym ekranem i jestem z sprzętu tego niezwykle zadowolony. W szczególności jeśli spojrzymy na laptopa chińskiego producenta przez pryzmat ceny. Niestety, jak donosi serwis DigiTimes, gigant z Państwa Środka zaprzestał dostaw podzespołów wykorzystywanych do produkcji laptopów.
To jednak jeszcze nie wszystko. Huawei także porzucił plany na dalszy rozwój tych urządzeń. Tym samym najprawdopodobniej osoby zainteresowane kupnem MateBooków muszą się spieszyć, ponieważ jeśli te znikną z magazynów to stracimy możliwość ich kupna. Jaki jest powód takiej decyzji? Oficjalnego stanowiska producenta z Państwa Środka nadal nie znamy, ale najprawdopodobniej problemem jest trudność w uzyskaniu licencji na Windowsa oraz brak współpracy z niektórymi producentami komponentów. Oczywiście Huawei mógłby wprowadzać na rynek laptopy z Linuxem lub bez systemu, ale spora część użytkowników jest na tyle wygodna, że woli kupić sprzęt gotowy do pracy.
Zobacz także: Huawei zaprasza twórców aplikacji do swojego AppGallery
Oczywiście musimy poczekać na oficjalne stanowisko chińskiej firmy w tej sprawie. Może okazać się, że wszystko wróci do normy po tym jak Huawei dojdzie do porozumienia z rządem Stanów Zjednoczonych, a wtedy Donald Trump zawiesi wszystkie sankcje. Niemniej jednak jeśli faktycznie laptopy giganta z Państwa Środka całkowicie znikną z rynku to dla mnie będzie to wyjątkowo smutna wiadomość. Miejmy nadzieję, że Huawei zrobi coś, aby wyjść zwycięsko z tej sytuacji.
Co myślicie o laptopach Huawei? Czy waszym zdaniem MateBooki są sprzętem, którym warto się zainteresować? Zapraszamy do dyskusji!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!