Myślę, że nikomu firmy InPost nie muszę przedstawiać. Marka nieźle rozwinęła się na naszym rynku, a Paczkomaty mają wielu fanów. Jak się okazuje, firma otworzyła się na kolejne rynki, tym razem na Półwysep Iberyjski.
InPost w Hiszpanii i Portugalii
InPost zaczynał w Polsce i stał się swego rodzaju standardem, zwłaszcza w ostatnich dwóch latach, kiedy to zawitał nawet do małych miasteczek i wsi. Jakiś czas temu firma zadomowiła się również w Wielkiej Brytanii, gdzie mieszkańcy tamtych terenów mają szansę zapoznać się z konceptem Paczkomatów. Widocznie marka nie zamierza na tym się zatrzymać, bowiem otworzyła się również na Hiszpanię i Portugalię.
Pojawienie się InPostu na Półwyspie Iberyjskim było możliwe dzięki przejęciu francuskiej firmy Mondial Relay za 0,5 mld EURO. Następnie w tych dwóch krajach dokonano rebrandingu. I tak właśnie logo InPost zawitało na tamte tereny. Firma dodaje, że w Hiszpanii oferuje 3,2 tysiąca punktów odbioru paczek. Rozwojowi sieci Paczkomatów ma sprzyjać podpisanie umowy z operatorem stacji paliw Galp (570 punktów). Automaty najpierw znajdziemy w największych miastach – w Madrycie, Barcelonie, Sewilli i Walencji.
Warto dodać, że firma Mondial Relay oferuje swoje usługi w krajach Beneluksu i we Francji. I to właśnie we Francji, Belgii i Holandii logo Mondial Relay nie zniknie, a tylko w lipcu we Francji pojawi się tysiąc automatów pod tym szyldem. InPost chce, aby wizerunek francuskiej marki znacznie się poprawił i unowocześnił – głównie dzięki transferowi know-how. Warto dodać, że przejęcie tej firmy sprawiło, że InPost stał się największą platformą dostaw dla e-commerce w Europie.
Źródło: InPost, Cashless
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!