Niska i średnia półka nie musi być nudna, szczególnie gdy szukacie smartfon do 1000 zł, który łączy w sobie najważniejsze cechy, czyli wydajność, komfort i wielozadaniowość. Te trzy modele mają je wszystkie, a także oferują coś więcej.
Xiaomi Redmi Note 12
Smartfony z niższej i średniej półki wcale nie muszą oferować kompromisowych specyfikacji. Doskonałym tego przykładem jest właśnie ten model telefonu. Jeśli jesteście zapalonymi graczami mobilnymi musicie zwrócić uwagę na to, że nie będzie to demon prędkości, ale w innych miejscach będzie nam to rekompensowane i to z nawiązką. Chodzi głównie o wyświetlacz AMOLED Full HD+ z częstotliwością odświeżania 120 Hz. Świetnie sprawdzi się to chociażby do oglądania treści z serwisów streamingowych.
Fani robienia zdjęć również nie będą narzekać. Aparat główny 50 Mpix to, co prawda, dosyć standardowe rozwiązanie, ale w parze z pozostałymi obiektywami pozwala na robienie wielu różnych zdjęć.
Wyświetlacz osadzony został w bardzo cienkiej ramce, ale niestety tutaj najwięcej osób narzeka właśnie na ten element. Z jakiegoś powodu dolna ramka jest znacznie grubsza od pozostałych. Przekłada się to na mniej estetyczny design frontu urządzenia.
- Procesor: Qualcomm Snapdragon 685; grafika Adreno 610
- Pamięć RAM: 4 GB
- Pamięć wbudowana: 64 GB z możliwością rozbudowy o kartę pamięci
- Ekran: AMOLED o przekątnej 6,67 cali i rozdzielczości 2400 x 1080; 395 ppi; Częstotliwość odświeżania 120 Hz
- Aparat: 50 Mpix; Mpix – ultraszerokokątny; 2 Mpix – makro
- Aparat przedni: 13 Mpix;
- 4G (LTE)
- Bluetooth 5.0
- NFC
- Wi-Fi
- GPS
- Złącze słuchawkowe Jack 3,5 mm
- Bateria: 5000 mAh
- System: Android 13
Samsung Galaxy M23
Samsung Galaxy M23 to bardzo podobny model telefonu do omawianego przed chwilą Redmi Note 12. Oba modele mają tyle samo pamięci RAM, oferują tę samą rozdzielczość, częstotliwość odświeżania, pojemność baterii, a ekran jest niemal tych samych rozmiarów. M23 wygrywa, między innymi, w kwestii pamięci wewnętrznej, która w tym przypadku wynosi aż 128 GB.
Z tego też względu M23 również można uznać za telefon idealny do kompromisowego gamingu mobilnego i oglądania treści z serwisów streamingowych. Część użytkowników zwraca jednak uwagę na wyświetlacz, który ma mało satysfakcjonujące kąty widzenia i nasycenie kolorów, wszak to nie AMOLED, a matryca IPS.
Największym atutem tego modelu jest zdecydowanie zastosowanie procesora Snapdragon wyższej serii, który znacznie poprawia wydajność. Nie powinniście się zatem obawiać zacinania w trakcie korzystania z nawet wymagających aplikacji. Ponadto Galaxy M23 wspiera obsługę sieci 5G.
- Procesor: Qualcomm Snapdragon 750; grafika Adreno 619
- Pamięć RAM: 4 GB
- Pamięć wbudowana: 128 GB
- Ekran: IPS TFT Full HD+ o przekątnej 6,6 cali i rozdzielczości 2408 x 1080; Częstotliwość odświeżania 120 Hz
- Aparat: 50 Mpix; 5 Mpix; 8 Mpix
- 5G (LTE)
- Wi-Fi
- GPS
- Złącze słuchawkowe Jack 3,5 mm
- Bateria: 5000 mAh
- System: Android 12
Kup telefon Samsung Galaxy M23 w sklepie Komputronik!
POCO M5
POCO M5 to w teorii najsłabszy telefon na naszej liście, ale właśnie dlatego doskonale nadaje się jako rozwiązanie dla osób szukających prostego i komfortowego smartfona. W tym przypadku możecie liczyć na 4 GB pamięci RAM, która w połączeniu z procesorem MediaTek Helio G99 zapewni wydajność na przyzwoitym poziomie. Pozwoli to Wam na korzystanie z dowolnych aplikacji.
Podobnie jak Samsung Galaxy M23, POCO M5 oferuje ekran IPS, a nie AMOLED. Ma to negatywny wpływ na jakość wyświetlanych kolorów, zwłaszcza czerni. Jednakże w tej cenie to właśnie technologia IPS jest standardem, a nie AMOLED, więc nie powinniśmy aż tak na to narzekać.
- Procesor: MediaTek Helio G99; grafika Mali-G57 MC2
- Pamięć RAM: 4 GB
- Pamięć wbudowana: 128 GB
- Ekran: IPS TFT o przekątnej 6,58 cali i rozdzielczości 2408 x 1080; Częstotliwość odświeżania 90 Hz; 401 ppi
- Aparat: 50 Mpix; 2.0 Mpix; 2 Mpix
- Aparat przedni: 5 Mpix
- 4G (LTE)
- Bluetooth 5.3
- NFC
- Wi-Fi
- GPS
- Złącze słuchawkowe Jack 3,5 mm
- Bateria: 5000 mAh
- System: Android 12
Kup telefon POCO M5 w sklepie Komputronik!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!