Jesteś w T-Mobile? Masz iPhone’a? Uważaj, bo możesz zapłacić więcej za wrzesień!

iphone 11

Od kilku dni klienci sieci T-Mobile dostawali SMS-y z dziwnym ciągiem liczbowym. Wszystkie osoby, które je otrzymały, posiadają smartfony od Apple. O co chodzi?

Spokojnie, to nie jest zaszyfrowana wiadomość od kosmitów…

Okazuje się, że ten ciąg liczbowy, jaki otrzymywali użytkownicy iPhone’ów, to dane zapisane przy użyciu kodowania heksadecymalnego. Po jego rozszyfrowaniu otrzymujemy to:

yREG-RESP?v=3;
r=779119582;
n=+48[NUMER_TELEFONU_KLIENTA_T-MOBILE];
s=025D89[…]3F10

Jest to wiadomość, która służy to aktywacji iMessage na tych smartfonach. Od jakiegoś czasu ci, którzy są w T-Mobile zauważyli, że to oraz FaceTime nie działa u nich. Najprawdopodobniej problem ten dotyczy jedynie osób, które kiedykolwiek przenieśli swój numer do tej sieci. Sam operator wie już o tym, ale na razie nie potrafi nic z tym zrobić. I w sumie nie byłoby nic w tym strasznego, gdyby nie fakt, że każdy taki SMS jest następstwem wysłanej prośby do UK, a to jest płatne. Tak więc jeśli ktoś dostał przykładowo 30 takich SMS-ów, to faktura będzie zauważalnie wyższa.

iPhone T-Mobile SMS

Warto przeczytać: Xiaomi podgrzewa atmosferę. Kolejne plakaty zapowiadające Mi MIX Alpha pojawiły się w sieci

BOK uspokaja jednak klientów i jeśli im wierzyć, to gdy poinformujemy ich o takim incydencie zanim faktura zostanie wystawiona, opłaty te zostaną anulowane. Mam szczerą nadzieję, że tak jak powiedzieli, tak zrobią. Trochę słabo byłoby płacić za błąd powstały ze strony operatora, prawda? Nie wiadomo, jak szybko problem ten zostanie naprawiony, tak więc na razie, niestety, część użytkujących sprzęt od Apple nie będzie mogła używać iMessage oraz FaceTime. Z jednej strony, da się przeżyć i bez tego, można używać innych aplikacji, ale dla niektórych takie iMessage to jeden z powodów, dlaczego używają właśnie iPhone’ów. Wierzę w to, że problem szybko zostanie rozwiązany, wszystko będzie działało tak, jak należy, a klienci nie będą narażeni na dodatkowe opłaty.

Czy wśród naszych czytelników są również poszkodowani w tym incydencie? Konsultowaliście się już z Biurem Obsługi Klienta? Was też zapewnili o tym, że nie zapłacicie za to?

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!