W życiu są pewne tylko niektóre rzeczy, a jedną z nich jest to, że w Święta Bożego Narodzenia będziemy mogli obejrzeć film „Kevin sam w domu”. Niektórzy preferują telewizję tradycyjną, inni natomiast już dawno przenieśli się do świata streamingu. Gdzie zatem szukać tego kultowego tytułu, aby po raz kolejny kibicować Kevinowi w jego walce z podstępnymi, ale niezbyt mądrymi włamywaczami?
Nostalgia
„Kevin sam w domu” powstał w czasach złotej ery kina, kiedy to w ciągu jednego roku premierę miało co najmniej kilka tytułów, uznawanych dzisiaj za dzieła przełomowe. Wiele z nich na stałe zapisało się w annałach kinematografii, a jednym z nich jest właśnie „Kevin sam w domu”. Dla ludzi ze słynnego pokolenia lat 90. jest to obraz, z którym związali się emocjonalnie. Powrót do domu Kevina, jest swego rodzaju sentymentalną wycieczką do czasów, kiedy wszystko wydawało się mniej skomplikowane, a życie toczyło się nieco wolniej. Na tym właśnie polega w dużej mierze fenomen filmu „Kevin sam w domu”, ponieważ pozwala na chwilę poczuć się tak samo, gdy mieliśmy po ok. 10 lat, a nasz dom rodzinny wypełniały mieszające się ze sobą zapachy potraw wigilijnych i pomarańczy.
Tradycja, czy przesada?
Wiele osób uważa, że „Kevin sam w domu” nie jest w ogóle kinem wybitnym i zdecydowanie dzieło to nie zasługuje na takie duże uznanie, a już na pewno nie na coroczną ekscytację. Trochę w tym wina stacji telewizyjnej Polsat, która od lat w okresie Bożego Narodzenia puszcza na swojej antenie przygody Kevina. Stworzyła przypadkowo jedną z najsilniejszych tradycji świątecznych w naszym narodzie, ale jednocześnie obrzydziła wielu ten film ciągłymi powtórkami. Kiedy parę lat temu stacja ogłosiła, że w tym roku Kevin nie pojawi się w ramówce, w internecie zawrzało. Polsat szybko wycofał się z tego pomysłu, rozumiejąc, jak Polacy są do tego filmu przywiązani. W międzyczasie w naszym kraju pojawiły się liczne serwisy streamingowe, które w swoich bibliotekach oferują film „Kevin sam w domu” i to w nieporównywalnie lepszej jakości. Gdzie zatem obejrzeć omawiany film? Który streaming ma Kevina w najlepszej jakości? Gdzie ewentualnie można kupić lub wypożyczyć Kevina?
Kevin na Disney+
Zacznijmy od serwisów streamingowych, które są zdecydowanie popularniejsze niż wypożyczanie filmów. W ofercie Disney+ znajdziemy Kevina w kwocie abonamentu miesięcznego, który wynosi 28,99 zł miesięcznie. Jeśli chodzi o jakość, Disney+ oferuje 4K HDR. Niestety, na chwilę obecną jest to jedyny streaming, na którym znajdziemy ten kultowy film.
Wypożycz Kevina
Znacznie więcej możliwości znajdziemy, jeśli chcemy wypożyczyć film „Kevin sam w domu”. Do wyboru mamy: Chili, iTunes Store, Rakuten oraz Vod.pl. Klikając w nazwę serwisu, otworzy się strona z filmem do wypożyczenia.
W przypadku Chili koszt wypożyczenia wynosi 9,90 zł lub 39,99 zł za kupno. Problemem jest tutaj jakość, która pozwala na obejrzenie Kevina jedynie w formacie SD i HD.
iTunes Store ma dokładnie te same ceny, ale aż trzy progi jakościowe, którymi są SD, HD i 4K.
Serwis Rakuten oferuje wypożyczenie w kwocie 14,90 zł i jakości HD. Jeśli zdecydujemy się na kupno, wówczas cena wyniesie 39,99 i do wyboru dostaniemy jakość SD oraz HD.
Vod.pl proponuje 12,90 za wypożyczenie. Co ciekawe płatności można tutaj dokonać za pomocą Blika.
Wszystkie serwisy umożliwiają obejrzenie Kevina z napisami, ale jeśli chodzi o dubbing, tylko iTunes nie posiada tej opcji.
Zawsze pozostaje Wam tradycyjny sposób obejrzenia filmu „Kevin sam w domu”, który stacja Polsat nada w Wigilię o godzinie 20:00. Musicie jednak pamiętać, że serwisy streamingowe nie będą przerywać seansu reklamami.
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!