Znam wiele osób, które korzystają z kilku kont bankowych, założonych w różnych bankach. Jeden bank miał korzystniejsze warunki dla firmy, drugi ma darmowe przelewy zagraniczne, trzeci natomiast oferuje dobre oprocentowanie konta oszczędnościowego. Powoduje to, że na naszym telefonie mamy kilka aplikacji do obsługi kont i nie zawsze jest to wygodne rozwiązanie. Z pomocą może przyjść ING, które dodaje do swojej aplikacji ciekawą funkcję.
Wszystkie konta i karty w aplikacji Moje ING?!
No niestety, nie wszystkie, bo póki co będziemy mogli dodać do aplikacji Moje ING tylko konta i karty z PKO BP, Millennium i mBanku. Nie ma się co martwić o ukryte koszta, funkcja ta będzie bezpłatna dla klientów ING. Co będziemy mogli podejrzeć w aplikacji tego banku? Przede wszystkim będziemy mogli sprawdzić stan naszych kont za jednym zamachem. ING automatycznie pobierze dane o stanie finansów na naszych rachunkach przy każdym zalogowaniu.
Ponadto będziemy mieli dostęp do historii transakcji dla każdego konta i każdej karty, którą dodamy do aplikacji. Nie ma się co obawiać, że bank przeniesie którekolwiek z naszych innych kont do siebie, gdy je podepniemy pod apkę Moje ING. Wszystkie dane są szyfrowane i co 90 dni musimy potwierdzać, że wciąż zgadzamy się na pobieranie tych danych przez bank ING.
Ponadto mamy kontrolę nad tym, co bank może zrobić z danymi z innych kont. Możemy pozwolić wyłącznie na wyświetlanie ich, ale też udzielić informacji odnośnie naszych wpływów, co przyda się w przypadku wniosku o pożyczkę. Dostęp do nowej funkcjonalności mamy nie tylko w aplikacji, ale także na stronie internetowej ING. Oprócz kont i kart w złotówkach, możemy dodać także te w innych walutach. Pozostaje czekać, aż inne banki udostępnią podobną opcję w swoich aplikacjach.
Korzystacie z aplikacji Moje ING? Co sądzicie o nowej funkcji, którą bank dołożył do swojej usługi?
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!