Potentat wielu technologii znowu zaszalał. Chiński producent do swojego portfolio zamierza dodać kolejny tablet, który tym razem zaskoczy swoim wyświetlaczem. Lenovo często próbuje wbić swoje zęby w każdą dziurę rynku. Czy Tab P12 Matt Display będzie przykładem takiego działania? Z innowacyjnym rozwiązaniem ekranu (nie jest to nowość rynkowa) na pewno będzie miał szanse się wyróżnić.
Czego możemy spodziewać się po Lenovo Tab P12 Matte Display?
Lenovo nie boi się wyzwań, nie boi się zaskakiwać swoich potencjalnych klientów. Skąd to wiemy? Wystarczy spojrzeć na nowy prototyp producenta o nazwie ThinkBook Transparent Display Laptop z przezroczystym ekranem, który nasza redakcja miała okazje obejrzeć, sprawdzić na targach MWC 2024 w Barcelonie. Pokazując swoje możliwości Lenovo nie zapomniało o pracy nad swoimi bieżącymi projektami. Tym razem producent dość mocno skupił się na ekranie urządzenia. Najnowszy tablet ma zostać wyposażony w wyświetlacz LCD imitujący papier zbliżony do ekranów stosowanych w e-bookach. Nazwa wskazuje na rodzaj wyświetlacza, który będzie próbował zawojować rynek swoim rozwiązaniem. Z dodatkowych informacji dowiadujemy się, że ekran w urządzeniu będzie przeciwodblaskowy.
Sam wyświetlacz w Tab P12 Matte Display będzie posiadał 12,7 cala w rozdzielczości 2944×1840 pikseli (273 ppi; proporcje 16:10) z dostosowanym kontrastem 1500:1. Oprócz tego możemy się spodziewać, że ekran spokojnie obsłuży około 1 mld kolorów (8-bit + 2-bitowy) z odświeżaniem obrazu o częstotliwości 60 Hz. Do obsługi wyświetlacza Lenovo dorzuca Tab Pen Plus. Jak prezentuje się reszta specyfikacji? Urządzenie będzie pracować z ośmiordzeniowy procesorem MediaTek Dimensity 7050 2 x A78 2,6 GHz + 6 x A55 2,0 GHz pod pełną kontrolą Androida 13. Wsparciem pamięciowym będzie RAM/ROM: 8 GB + 128 GB co jest idealnym połączeniem z powyższym procesorem. Całość będzie wspierać bateria litowo-jonowa o pojemności 10200 mAh. Producent zapewnił także obsługę szybkiego ładowania 30 W.
Na pokładzie Lenovo Tab P12 Matte Display znajdziemy także aparat fotograficzny (przedni) 13 MP FF z czujnikiem RGB i ultraszerokokątnym polem widzenia. W przypadku tylnego aparatu mamy dostępne 8 MP AF (f/2.2). Producenci wiedzą, że niektórzy użytkownicy nie korzystają intensywnie z aparatów fotograficznych w swoich tabletach. Co innego w przypadku smartfonów. Powyższe moduły fotograficzne poradzą sobie do standardowych działań, które możemy wykonywać przy podczas pracy. Specyfikacja nie prezentuje się najgorzej, ale największą zaletą jest matowy wyświetlacz (sprawdzi się np. w słoneczne dni) w porównaniu z poprzednią generacją Tab P12.
Urządzenie poradzi sobie także w przypadku rozrywki. Będziemy w stanie uruchomić na urządzeniu kilka gier. Przygodę w świecie rozrywki uprzyjemnią nam poczwórne głośniki JBL i Dolby Atmos. Takie wsparcie powinno w pełni umożliwić oglądanie filmów lub granie w gry. Reszta specyfikacji jest na rynkowym poziomie nie ma tu szału, ale również nie ma biedy. Dotyczy to między innymi całej łączności, złącz oraz rozwiązań technologicznych takich jak odblokowywanie urządzenia. Urządzenie w całości upchnięto 293,37 mm (szerokość), 190,76 mm (wysokość), 6,9 mm (głębokość z wybrzuszeniem aparatu 8,42 mm). Tablet waży 615 g. Data premiery oraz cen i dostępności nie jest nam jeszcze znana. Możemy jednak założyć, że urządzenie na pewno ujrzy światło dzienne, ponieważ to kolejna generacja modelu Tab P12.
Źródło: Windowsreport
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!