Spis treści
Po uszkodzeniu poprzedniej klawiatury postanowiłem kupić coś nowego. Ze względu na to, że jestem zadowolony z zakupu myszki M720 Triathlon zdecydowałem się na wybór czegoś od Logitecha – tym bardziej, że na jednym odbiorniku Unifying mogę mieć podłączoną i myszkę, i klawiaturę. Po szybkim przejrzeniu oferty producenta doszedłem do wniosku, że najlepszym wyborem będzie model K375s z czterech przyczyn – wsparcie dla Unifying, funkcja Multi Device, relatywnie niska cena oraz podobny design do Triathlona.
Zawartość zestawu
Klawiatura przychodzi w typowym dla tego typu sprzętu opakowaniu – niezbyt wysokim ale za to bardzo podłużnym kartonie. W środku znajdziemy wszystko to, co jest nam potrzebne – odbiornik Unifying Device, dwie baterie AA oraz bonusowo podstawka na smartfon/tablet.
Specyfikacja
- Typ: Multimedialna:
- Łączność: bezprzewodowa – 2.4 GHz Unifying i Bluetooth;
- Klawisze numeryczne, multmedialne/funkcyjne: Tak;
- Kolor: grafitowy/szary;
- Podświetlenie: brak;
- Obsługiwane systemy: Windows, MacOS, iOS, Android;
- Zasilanie: dwie baterie AAA;
- Czas pracy na jednym zestawie baterii: 2 lata;
- Długość: 435 mm;
- Szerokość: 136 mm;
- Wysokość: 21 mm;
- Waga: 470 g.
Cena w dniu publikacji recenzji: 159 złotych w sklepie x-kom.
Jakość wykonania i design
Logitech K375s to klawiatura wykonana poprawnie. Jakość użytych materiałów nie jest oszałamiająca, jednak znajdujące się tutaj tworzywo sztuczne sprawia wrażenie całkiem solidnego. Klawisze są dobrze przyczepione do obudowy i nie ruszają się one na boki. Warto dodać, że konstrukcja jest wodoodporna, a więc zalanie wodą czy innym (niezbyt “agresywnym”) płynem nie powinna zaszkodzić.
Design klawiatury jest wyjątkowo klasyczny. Wygląda ona na dosyć standardową, jednak widać, że Logitech próbował swojemu produktowi nadać pewnego charakteru, dzięki czemu K375s wyróżnia się – zwłaszcza na tle tańszej konkurencji – nowocześniejszym wyglądem. Warto dodać, że kolorystyka tego modelu pasuje do innych produktów od Logi, chociażby do myszki M720 Triathlon. Wszystkie klawisze są szare/grafitowe, jednak trzy z nich – F1, F2 i F3 – są białe. Na minus umieszczenie przycisku włączania na spodzie klawiatury, co utrudnia szybkie nim manipulowanie.
Klawiatura ta jest całkiem spora, co objawia się tym, że niektóre klawisze są naprawdę duże (chociażby fn) oraz mamy tutaj całkiem sporo pustych przestrzeni. Według mnie to spory minus, bowiem osobiście wolę niewielkie klawiatury z lepszym wykorzystaniem przestrzeni. Pomimo sporych wymiarów, klawiatura jest całkiem lekka.
Warto sprawdzić: Logitech M720 Triathlon, czyli flagowa myszka żyjąca w cieniu serii MX Anywhere i MX Master [RECENZJA]
Oprogramowanie i funkcje dodatkowe
Logitech K375s obsługuje dwa standardy łączności bezprzewodowej, czyli 2.4 GHz Unifying oraz Bluetooth. Mało tego, klawiatura ta pozwala na sparowanie do trzech urządzeń jednocześnie (podobnie jak w myszce Logitech M720 Triathlon).
Pomimo swojej niewielkiej ceny, Logitech przygotował specjalne oprogramowanie dla tejże klawiatury. W zasadzie jest to dokładnie to samo narzędzie, co w przypadku reszty peryferiów nowej generacji od tego producenta. A więc do rzeczy – funkcjonalność klawiatury możemy rozszerzyć dzięki aplikacji Logitech Options.
Niestety, możliwości tego narzędzia nie są tak ogromne jak w przypadku myszek – producent pozwala użytkownikowi na przemapowanie niektórych przycisków oraz na uruchomienie gestów Duolink (do tego wymagane jest posiadanie myszki od Logitech). Dodatkowo właściciel może podejrzeć jakie urządzenia są połączone pod każdym z kanałów oraz sprawdzić poziom naładowania. Ciekawym smaczkiem jest to, że w razie naciśnięcia NumLock lub CapsLock na ekranie wyświetli się specjalny komunikat.
Aplikacja Logitech Options jest dostępna na systemy Windows i MacOS. Niestety, nie jest możliwe zainstalowanie jej na Linuxie, a tym bardziej na ChromeOS.
Komfort pisania
Po niezbyt wysokiej cenie produktu nie spodziewałem się ogromnego komfortu pisania. I faktycznie, aż tak bardzo się nie pomyliłem. Skok klawiszy, choć płynny, tak jest zbyt głęboki i sztywny, przez co szybko można zmęczyć palce. Na minus również to, że klawisze – pomimo swoich sporych rozmiarów – są ułożone ciasno obok siebie, a przerwy między nimi są trudno wyczuwalne. To sprawia, że trafienie w dany klawisz jest nieco utrudnione.
Niestety, komfortu pisania nie poprawia sam układ. Producent zdecydował się na amerykański ISO, gdzie enter jest nieco mniejszy. I o ile z samym ISO nie mam większego problemu, tak tutaj nieco przesadzono. Enter jest tak mały i “wychudzony”, że trafienie w niego jest naprawdę trudne.
Niestety, coś co powinno być największym plusem klawiatury, w przypadku K375s jest sporą wadą. Pisanie na tym produkcie nie jest bardzo przyjemne. Jeśli ktoś szuka przyjemności z pisania to polecam wybrać model K480, który daje ogromny fun z pisania, jednak nie współpracuje z odbiornikami Unifying.
Podsumowanie
Logitech K375s to produkt poprawny. Klawiatura jest całkiem dobrze wykonana (a przy tym wodoodporna), jest nawet ładna i funkcjonalna – wszak możliwość połączenia do trzech urządzeń jednocześnie to coś spotykanego w droższych konstrukcjach. Niestety, dobrą opinię zaburza komfort pisania, który jest co najwyżej znośny.
Jeśli szukasz taniej klawiatury z obsługą interfejsu Unifying i możliwością połączenia do 3 urządzeń, to K375s sprawdzi się całkiem dobrze. Jeśli jednak Unifying jest dla Ciebie zbędnym dodatkiem i samo Bluetooth jest wystarczające, to lepszym wyborem okaże się Logitech K480.
Zamów Logitech K375s w sklepie x-kom
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!