Playstation Portable to konsola, z którą kojarzy mi się wiele przyjemnych chwil. Do tego od nieco ponad roku znowu ją posiadam co sprawia, że w każdej chwili mogę po nią sięgnąć i nie tylko myślami powrócić do dawnych czasów, ale również pograć w naprawdę świetne gry. Niestety, po takim czasie PSP boryka się z problemami, a jednym z nich są wybuchające baterie.
Po sukcesie przeróżnych konsol przenośnych, Sony postanowiło stworzyć swój produkt tej kategorii. I tak właśnie w 2004 roku przedstawiono nam gadżet kryjący się pod nazwą Playstation Portable. Konsola ta okazała się być przeogromnym sukcesem (z wielu powodów), a nowe gry wychodziły jeszcze do mniej więcej połowy drugiej dekady XXI wieku. Na rynku pojawiło się kilka różnych wersji (pomijając odsłony specjalne), między innymi Slim (oznaczone jako 20XX i 30XX), które zastąpiły pierwszy model PSP (tzw. Fat), a także PSP Go i PSP Street.
Warto przeczytać: USB-C w PSP? A czemu nie?! Oto najciekawsze modyfikacje konsoli
Masz konsolę Playstation Portable? Lepiej sprawdź czy wszystko z nią w porządku!
Niektórzy dalej świetnie bawią się sięgając po PSP raz na jakiś czas, a inni pochowali z liczeniem na to, że po latach będą mogli do konsoli wrócić i przypomnieć sobie stare, dobre wspomnienia. Jak się okazuje, to może być dobry czas aby wrócić do PSP i sprawdzić czy wszystko w nią porządku.
Jak się okazuje, aktualnie powszechnym problemem jest wybuchanie i (najczęściej) puchnięcie baterii. Niestety, ogniwa te mają często po ponad 10-12 lat i długo trzymane bez żadnego naładowania reagują bardzo negatywnie. Co ważne, problem dotyczy nie tylko baterii 1800 mAh z PSP FAT, ale również tych 1200 mAh z kolejnych wersji Playstation Portable.
Z tego co udało się ustalić, wybrzuszenie (czy nawet eksplozja) baterii nie powinna uszkodzić samej konsoli. Dlatego też taką uszkodzoną baterię należy oddać do utylizacji, a do konsoli włożyć nowe ogniwo. Niestety, tutaj napotykamy się na kolejny problem. Znalezienie oryginalnej, nowej baterii do PSP graniczy z cudem, a zamienniki są wręcz tragicznej jakości. Niestety, żadna bardziej znana firma nie chce podjąć się tematu produkcji zamienników do konsoli od Sony.
Ze swojej konsoli korzystam w miarę regularnie i baterię staram się trzymać w jakimś stopniu naładowaną, co też dobrze wpływa na kondycję ogniwa i nawet dzisiaj jestem w stanie pograć kilka godzin na jednym ładowaniu. Dzięki temu też nie spodziewam się aby moja bateria eksplodowała, jednak nigdy nic nie wiadomo.
Mieliście PSP? A może dalej macie? Jak wspominacie pierwszego handhelda od PSP? Dajcie znać w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!