mBank to jeden z tych banków w Polsce, który chętnie adaptuje nowe technologie. To właśnie mBank jako jeden z pierwszych umożliwił płacenie smartfonem dzięki usłudze Google Pay. Teraz natomiast bank rozszerza możliwości i pozwoli zatwierdzić płatność bez dotykania terminalu.
Głupio się przyznać, ale nie korzystałem z Google Pay od samego początku, choć miałem taką możliwość, bo sam jestem klientem mBanku. Powodem był fakt, że mój wówczas flagowy smartfon nie miał NFC. Tak, jest to dosyć dziwne, jednak Huawei w modelu P9 postanowił wariant Dual SIM pozbawić NFC. Nie wiem dlaczego, tym bardziej, że bliźniaczy Honor 8 miał i NFC, i Dual SIM jednocześnie. Dopiero jak w moje ręce trafił Huawei P10 to rozpocząłem zabawę z płaceniem zbliżeniowym, która to trwa do dzisiaj.
Warto przeczytać: Revolut pozwoli Ci na anulowanie subskrypcji
mBank z nowościami dla osób korzystających z Google Pay
Z samego rana mBank wysłał mi powiadomienie o zmianach dotyczących Google Pay i na szczęście są one dla mnie całkiem dobre. Zmiany dotyczą płatności powyżej 100 złotych. Do tej pory aby potwierdzić płatność musieliśmy wpisywać PIN na terminalu. Teraz jednak będzie to wyglądało inaczej. Zamiast wpisywać kod PIN będziemy musieli odblokować telefon wybraną metodą – kodem, hasłem, wzorem, odciskiem palca lub skanem tęczówki oka, ale nie skanem twarzy.
Kiedy skorzystamy z tych nowości? Dosyć szybko, bowiem już jutro (to jest 13 października)! Odblokowanie smartfona jest o wiele łatwiejsze i szybsze niż wpisanie PIN-u, a mało tego, dzięki temu unikamy w ogóle dotykania terminala, a nasz sposób płatności staje się jeszcze bardziej smart.
Korzystacie z płatności zbliżeniowych? Dajcie znać w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!