Wirtualne karty płatnicze są bardzo ciekawym i ekologicznym rozwiązaniem. Wszak teraz coraz więcej smartfonów (nawet modele z budżetowej półki) obsługuje NFC. Wirtualne karty postanowił wprowadzić również mBank, jednak działają one inaczej niż sobie to wyobrażamy.
mBank wprowadzi eKarty (wirtualne karty płatnicze), które nie obsłużą płatności zbliżeniowych
Wirtualne karty płatnicze nie są niczym nowym, na przykład taki Revolut ma je już od dawna. Udogodnienie to sprawia, że w szybki sposób możemy wejść w posiadanie karty płatniczej bez żadnych opłat (tak, Revolut pozwala na stworzenie jednej karty wirtualnej za darmo). Od jakiegoś czasu karty te można dodać do Google Pay, co pozwala na płatności w sklepach stacjonarnych.
Również i mBank ma takie udogodnienie, jednak w nieco innej formie. Otóż – pomimo tego, że jest to karta wirtualna – bank dalej wysyłał plastik z takimi danymi jak numer karty czy nazwisko właściciela. To ma się jednak zmienić. mBank wprowadzi nowe eKarty, które zostaną pozbawione tradycyjnej postaci i będą widoczne tylko w serwisie transakcyjnym i w aplikacji mobilnej.
mBank twierdzi, że nowa eKarta będzie doskonałym narzędziem do płatności za zakupy w zagranicznych, internetowych sklepach wysyłkowych. Co ważne, będzie to karta powiązana z kontem walutowym, a więc na przypisanym rachunku będzie można trzymać inne waluty, na przykład dolary amerykańskie czy euro. mBank dodaje, że przypisane konto powinno się doładowywać, a nie przetrzymywać tam swoje środki.
Warto sprawdzić: Zakupy za granicą taniej z kartą Revolut [PORADNIK]
Niestety, nowa eKarta nie będzie darmowa. Wydanie takiej karty to koszt aż 25 złotych. Mało tego, podobną kwotę będzie trzeba wnosić co rok, bowiem jest to pewnego rodzaju subskrypcja. A no i tak jak wspomniałem wcześniej, eKarta nie współpracuje z Google Pay i Apple Pay.
eKarta może być naprawdę przydatnym narzędziem, jednak wypada ona niezwykle słabo na tle konkurencji. Wcześniej wspomniany Revolut pozwala stworzyć wirtualną kartę płatniczą za darmo. Mało tego, karta ta obsługuje usługi transakcyjne takie jak Google Pay.
Korzystacie z wirtualnych kart płatniczych? Dajcie znać w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!