Mastodon to usługa self-hostowana i zdecentralizowana, a więc każdy może utrzymywać własną instancję. Od jakiegoś czasu do tej grupy dołączają również firmy (chociażby Vivaldi), czego przykładem może być Medium.
Medium dołącza do Fediverse
Fediverse to nazwa całego uniwersum aplikacji/platform, które to wykorzystują protokół ActivityPub umożliwiający wymianę danych między instancjami i tymi aplikacjami. Mastodon to jednak najpopularniejszy twór tego uniwersum i na jego hosting stawiają kolejne firmy. Do tej grupy dołączyło Medium, czyli platforma z artykułami, którą z pewnością możecie znać.
Ich własna instancja Mastodona nazywa się me.dm i – w odróżnieniu od setek innych – nie jest otwarta dla każdego. Możliwość zalogowania się w tej instancji jest możliwe tylko dla osób płacących za członkostwo w usłudze Medium.
Członkostwo w społeczności Medium kosztuje 5 USD miesięcznie (około 22 zł). Zamknięcie rejestracji dla każdego Medium tłumaczy:
Chcemy, aby Medium było najlepszym miejscem do czytania i pisania w internecie. Chcemy to zrobić w ramach jednego abonamentu – myślę, że ludzie są zmęczeni posiadaniem dziesiątek abonamentów. I myślę, że odkryliśmy również, że modele oparte na reklamach mają swój własny rodzaj korupcyjnego wpływu. Myślę, że to dlatego wiele mediów społecznościowych kończy się toksycznie – ponieważ ludzie skupiają się na zaangażowaniu, a nie na treści.
Warto dodać, że twórcy me.dm zarezerwowali nazwy użytkowników dla aktualnych subskrybentów Medium i te będą w takim stanie do 20 marca. Ponadto na stronie Medium ma pojawić się chociażby opcja udostępnienia artykułu w Mastodonie.
Jak ktoś z Was chciałby skorzystać z Mastodona to nie musi wykupować subskrypcji w Medium. Wiele instancji, w tym również takie z Polski, udostępniają rejestrację za darmo i to każdemu. Przykładem może być chociażby 101010.pl czy mastodon.pl.
Źródło: The Verge
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!