Menedżer plików to dla mnie jeden z najważniejszych programów. Jak się okazuje, ten w GNOME już niedługo dostanie naprawdę spora aktualizację z wieloma ważnymi nowościami.
Nautilus w GNOME wejdzie w świat GTK4
Nautilus to menedżer plików, który jest naprawdę prosty i przejrzysty, ale też oferuje wiele ważnych funkcji, w tym pracę na wielu kartach. Jednak ma kilka braków, na przykład opcję zmiany koloru ikonek folderów czy widoku podzielonego. Co wniesie nowa edycja programu?
GNOME 42 nie dało nam Nautilusa w odsłonie GTK4. Dostaliśmy takie trochę udawane GTK4, bo w programie odświeżono chociażby ikony, jednak w rzeczywistości była to ta sama, stara aplikacja. Ale to się właśnie zmienia. Nautilus GTK4 to przede wszystkim wykorzystanie nowoczesnym technologii oraz wsparcie LibAdwaita.
Wykorzystano do tego widget GtkTreeView, czyli nowość w GTK4. To pozwoliło na znaczne odświeżenie kodu. Nowa edycja pozwoli skorzystać z zaznaczania plików na liście z jednoczesnym przewijaniem. Kiedy natomiast mamy myszkę nad danym plikiem, to ten się lekko podświetli.
Widok zmiany sortowania od teraz ma o wiele więcej opcji. Kiedy natomiast dodamy dany plik do ulubionych, to pojawi się specjalna animacja. Naprawiono też wiele błędów, które to do tej pory mogły nas irytować. Podczas wyszukiwania lokalizacja danego pliku jest zapisana w nieco inny sposób, dzięki czemu na liście mamy więcej miejsca.
Nowy menedżer plików pojawi się w GNOME 43 w edycji stabilnej. Jednakże jak ktoś jest chętny, to program już może testować. Wystarczy podpiąć się pod repozytorium Nightly aplikacji GNOME. Mowa tu oczywiście o flatpakach.
flatpak remote-add --if-not-exists gnome-nightly https://nightly.gnome.org/gnome-nightly.flatpakrepo
flatpak install org.gnome.NautilusDevel
Źródło: OMG!Ubuntu
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!