Mozilla Firefox to jedyny prawdziwy konkurent dla Google Chrome i bardzo cieszę się, że nadal jest rozwijany, a dodawane do niego funkcje są bardzo przydatne. Tym razem Firefox na Linuxie uzyskał bardzo ważny element, którego brakowało od bardzo dawna.
Firefox to przeglądarka internetowa, którą zna bardzo dużo osób. Co prawda, swoje lata świetności ma daleko za sobą, kiedy to korzystało z niej aż ponad 20% internautów, jednak nadal jest to świetny i rozbudowany produkt. Ostatnio nawet przetestowałem Firefox Beta na Androida i bardzo mi się spodobał (więcej dowiecie się >>stąd<<).
Firefox 80 z obsługą VAAPI na X11
Firefox w świecie Linuxa bardziej skupiał się na rozwoju swojego produktu na serwer wyświetlania Wayland i nieco zapomniał o X11, z którego korzysta wiele użytkowników. Jednak jedna z najważniejszych funkcji w końcu trafia do Firefoxa 80, a chodzi o przyspieszenie sprzętowe.
Warto przeczytać: Nowy Firefox na Androida już jest i naprawdę mi się podoba!
Dzięki przyspieszeniu sprzętowego, podczas oglądania filmów za dekodowanie będzie odpowiedzialny układ graficzny, który jest o wiele lepiej dostosowany do tego typu zadań niż CPU. To sprawi, że odtwarzanie powinno być o wiele płynniejsze, a użycie procesora znacznie zmaleje. Do tego – jeśli korzystacie z laptopa – powinniście zauważyć o wiele lepsze zaoszczędzenie energii. Niegdyś brak przyspieszenia sprzętowego był ogromną zmorą Linuxa, jednak jakiś czas temu został wprowadzony do Chromium, co – przynajmniej u mnie – zażegnało ten problem. Dzisiaj natomiast świętować mogą użytkownicy Firefoxa.
Aby włączyć dekodowanie GPU w Firefoxie należy na pasku adresu wpisać about:config
i włączyć tam dwie opcje nazwane:
media.ffmpeg.vaapi-drm-display.enabled
media.ffmpeg.vaapi.enabled
Po zmianie wartości na true
powinno się zrestartować przeglądarkę. W tym momencie można wejść na Youtube i zauważyć o wiele lepsze odtwarzanie niż dotychczas.
Z jakiej przeglądarki internetowej korzystacie? Dajcie znać w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!