Recenzja NO.1 G8 – trzy urządzenia w jednym zegarku?

no.1 g8 (6)

O zapowiedziach inteligentnego zegarka od NO.1, który ma łączyć w sobie aż trzy urządzenia pisaliśmy już wcześniej. Wtedy producent szczycił się tym, że G8 to smartwatch łączący w sobie aż trzy urządzenia – telefon, opaskę sportową i tradycyjny zegarek. Jak takie połączenie wypadło w praktyce? Zapraszamy na recenzję NO.1 G8!

Zawartość opakowania

Urządzenie przychodzi do nas w opakowaniu, do którego firma NO.1 zdążyła nas już przyzwyczaić. Całość zamknięta jest w białym kartoniku. Na górnej pokrywie znajdziemy jedynie loga producenta. Na dole opakowania umiejscowiono naklejkę, na której znajdziemy podstawowe parametry otrzymanego urządzenia.

W opakowaniu znajdziemy oczywiście sam zegarek, a także instrukcję obsługi w języku chińskim oraz angielskim. Ciekawym dodatkiem jest zapasowy gumowy pasek. Na testy otrzymałem zegarek w czarnej wersji kolorystycznej. Wymiana paska jest wyjątkowo łatwa – wystarczy użyć suwaka widocznego na zdjęciu. W zestawie znajdziemy także kabel służący do ładowania zegarka. Ogromnym minusem jest niestandardowa długość złącza micro USB. NO.1 G8 nie może być ładowany tradycyjnym kablem, którym ładujemy na przykład telefon. Tam złącze będzie za krótkie. Co w sytuacji gdy kabel ulegnie uszkodzeniu? Ciężko powiedzieć. Miejmy nadzieję, że do takiej sytuacji nie dojdzie.

Wygląd i jakość wykonania NO.1 G8

Zacznijmy od pasków. Te wykonane są z grubej gumy przez co używanie zegarka jest wyjątkowo wygodne. Koperta zegarka jest spora, dzięki czemu nie wygląda on jak tania zabawka, lecz jak pełnoprawny zegarek. I tutaj ciężko znaleźć coś na co mógłbym ponarzekać. Całość wykona jest z połączenia tworzywa i metalu. Z lewej strony zegarka znajdziemy zaślepkę, pod którą znajduje się port micro USB służący do ładowania.

Dotykowy ekran ma przekątną 1.3 cala. Na dole zegarka znajdziemy miejsce na kartę nanoSIM oraz pulsometr. Na prawej krawędzi umiejscowiono dwa przyciski. Pierwszy z góry odpowiada za zmianę trybu pracy NO.1 G8, a drugi działa jak tradycyjny przycisk Home znany z większości smartfonów. Podsumowując zegarek wygląda naprawdę nieźle i może się podobać.

Specyfikacja NO.1 G8

  • Wyświetlacz 1.3 cala IPS
  • Procesor MTK2502
  • Bateria 300 mAh
  • Bluetooth 4.0,
  • Obsługa kart nanoSIM 2G o częstotliwościach 850/900/1800/1900
  • Trzy tryby pracy – zegarka, opaski oraz telefonu
  • Mikrofon, głośnik, wymienne opaski

Codzienne użytkowanie

Na wstępie muszę zaznaczyć, że nie jestem fanem inteligentnych zegarków. Preferuję tradycyjne czasomierze i najczęściej takie lądują na moim nadgarstku. NO.1 oferuje zaledwie trzy tarcze do wyboru. Tylko jedna przypadła mi do gustu i tej używałem przez cały czas trwania testów. W sieci pojawiły się nieoficjalne oprogramowania umożliwiające wgranie dużo większej ilości tarcz, ale wiąże się to z utratą części funkcji jak na przykład korzystanie z karty SIM. Sam dotykowy ekran posiada trzy poziomy jasności. Nie miałem problemu z odczytywaniem godziny nawet w słoneczny dzień.

Moim zdaniem największą wadą smartwatchy jest bateria. Z racji tego, że producent chciał zamknąć trzy urządzenia w jednej obudowie czas pracy na jednym ładowaniu zależy od trybu, który wybierzemy.

Moje doświadczenie z tym zegarkiem pozwoliło mi porównać czas, na którym rzeczywiście działa, od czasu rzekomo zadeklarowanego przez producenta:
Tryb inteligentnej opaski około dwóch dni na jednym ładowaniu (zadeklarowano na 60 godzin)
Tryb zegarka około trzech dni na jednym ładowaniu (120 godzin)
Tryb telefonu poniżej jednego dnia na jednym ładowaniu (38 godzin)

Jak widać czasy nie są rewelacyjne, ale małym plusem jest to, że nie musimy ładować zegarka codziennie (oprócz trybu telefonu). Co oznaczają kolejne tryby? Już wyjaśniam:

  • Tryb inteligentnej opaski – pozwala na synchronizację danych z telefonem poprzez Bluetooth
  • Tryb zegarka – wszystkie funkcje zegarka są aktywne, ale NO.1 G8 nie synchronizuje danych z telefonem
  • Tryb telefonu – możliwość wykonywania połączeń bezpośrednio z zegarka (wymaga karty nanoSIM)

Dużym minusem jest brak menu w języku polskim. Dla mnie anglojęzyczne ustawienia są wystarczające, ale dla wielu może być to granica, którą ciężko przeskoczyć. W trybie telefonu jakość połączeń jest bardzo kiepska i nie sądzę by ktoś zdecydował się na korzystanie z tej funkcji. Zupełnie inaczej wygląda to w trybie inteligentnej opaski gdy połączymy nasz smartwatch z telefonem. Wtedy jakość dźwięku jest dużo lepsza, ale nadal rozmawianie przez zegarek nie należy do najwygodniejszych czynności. Pulsometr działa poprawnie. Dodatkowo możemy sterować odtwarzaczem muzyki bezpośrednio z zegarka czy wyzwalać spust migawki.

Zarówno krokomierz jak i monitor snu obarczone są dość dużym błędem. Błąd przy liczeniu kroków (w porównaniu z odczytami GPS) wynosi jakieś 20-30%. Jeśli chodzi o sen to tutaj różnice są trochę mniejsze, ale zdarzało mi się, że przy 8 godzinnym śnie zegarek pokazywał 10 godzin. Jeśli chodzi o powiadomienia to treść wiadomości zobaczymy jedynie gdy otrzymamy SMSa. Inne aplikacje także wyślą powiadomienie, ale na ekranie zegarka zobaczymy jedynie komunikat o nazwie aplikacji.

Aplikacja

NO.1 G8 łączy się z aplikacją Fundo Wear, która jest dostępna zarówno na Androida jak i iOSa. I to właśnie aplikacja jest największą wadą tego urządzenia. Z tego powodu dość szybko przełączyłem się z trybu inteligentnej opaski na tryb zegarka. Aplikacja lubi sama z siebie się wyłączyć czy rozłączyć z smartwatchem nawet gdy ten znajduję się zaraz obok telefonu. Dane nie zawsze są synchronizowane w szczególności jeśli chodzi o czas snu. Wydawało mi się, że problemy te mogą być naprawione w kolejnych aktualizacjach, ale te nic nie zmieniły.

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!