Jeśli ktoś z Was poluje na słuchawki Nothing Ear (1) to niech lepiej kupi je jak najszybciej. Jak się okazuje, lada moment znacznie zdrożeją.
Słuchawki Nothing Ear (1) będą droższe
Nothing Ear (1) to pierwszy sprzęt tego producenta i można rzec, że jest naprawdę udany. Sam te słuchawki kupiłem i jestem zadowolony – tym bardziej, że wyrwałem je w promocji za 299 złotych. Słuchawki te są dostępne na rynku już od kilku ładnych miesięcy i nic nie zapowiadało tego, co ma się wydarzyć.
Otóż jak się okazuje, Nothing zamierza cenę słuchawek Ear (1) podbić i to o 50%. CEO Carl Pei tłumaczy fakt tym, że wzrosły przeróżne koszty, a dodatkowo firma zatrudnia teraz większą liczbę inżynierów. Jednakże nadal mowa tu o słuchawkach mających kilka miesięcy. Nothing jednak zamierza podbić cenę sprzętu będącego już na rynku – tak jak Apple.
Nową cenę już dostrzeżemy w niektórych sklepach w Polsce. Zamiast początkowych 479 złotych, mamy teraz 599 złotych. Jest to ogromny koszt i w zasadzie w tym momencie słuchawki wskakują do kompletnie nowej półki cenowej. W tej kwocie te słuchawki moim zdaniem nie są zbyt opłacalne – nadal są świetne, ale w tej półce są chociażby Liberty 3 Pro stojące klasę wyżej.
Co ciekawe, nikt nie zapowiedział wzrostu cen Nothing Phone (1). Wątpliwym jest, że młoda firma zdecyduje się podbić cenę swojej nowości, tym bardziej, że wcale nie jest ona genialnie wyceniona. Jednak rynek się zmienia i jestem ciekawy co się wydarzy…
Źródło: The Verge
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!