Spis treści
Kolejne premiery tabletów amerykańskiego producenta za nami! Nowa generacja iPad Air zachwyca swoim klasycznym i eleganckim wyglądem zaczerpniętym wprost z poprzedniej generacji Pro, lecz w czym zmienił się najtańszy model? Zapraszamy do lektury!
Co do dizajnu, nie ma zaskoczeń
Mimo tego, że oba urządzenia są zupełnie nowe, oba typy świetnie już znaliśmy w 2018 roku. Budżetowy model nie zmienił się kompletnie, a seria Air przybrała poprzednie wcielenie wersji Pro. Drugi z wymienionych pojawi się za to w ciekawych i zjawiskowych kolorach – niebieskim, zielonym, różowym, srebrnym oraz szarym.
Procesor o 40% szybszy, niż poprzednik…
Ten cytat świetnie jest nam znany, ponieważ słyszymy go conajmniej dwukrotnie na każdej konferencji amerykańskiego producenta. Nowa generacja podstawowego iPada napędzana będzie procesorem A12 Bionic, zaś Air zupełnie nowym A14 wykonanym w 5nm procesie. Z pewnością zapewni to duży magazyn mocy obu sprzętom, dzięki czemu się zawiodą nas w trakcie codziennych zadań.
Czy to tyle z nowości?!
Nie, to nie wszystko. W podstawowym iPadzie pojawi się szybka ładowarka z zasilaczem USB-C, nowy (stary) procesor, dwukrotnie szybsza grafika i… to by było na tyle. Więcej nowych rozwiązań zaoferuje nam model Air. Nowy ekran 10.9 cala, czytnik linii papilarnych ukryty w przycisku włączania, potężny procesor A14 Bionic, wsparcie dla Magic Keyboard i wiele innych. Pełną listę kluczowych nowości możecie sprawdzić na grafikach zamieszczonych poniżej.
Ceny oraz dostępność nowych iPadów
Za najtańszego iPada ósmej generacji zapłacimy od 329 dolarów w podstawowej wersji WIFi 32GB, zaś za najnowszego Air’a od 599. Sprzedaż pierwszego rozpoczyna się od dziś, a na drugą, lepszą wersję przyjdzie nam poczekać do przyszłego miesiąca.
Co sądzicie o najmowych iPadach? Przekonuje was dizajn Air’a nowej generacji? Dajcie znać w komentarzach!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!