iPady to tak naprawdę jedyne tablety, na zakup których mógłbym się zdecydować. Wszystko wskazuje na to, że Apple będzie chciało powiększyć wyświetlacz w swoim iPadzie Mini, a dokładniej w wariancie, który z przyszłym roku ma zostać zaprezentowany światu. Co wiemy na temat tego sprzętu?
Jeszcze większy iPad Mini?
Jeszcze kilka lat temu standardowy iPad oferował ekran o przekątnej 9,7 cala. W zeszłym roku jednak sytuacja się zmieniła, a gigant z Cupertino postanowił zwiększyć wyświetlacz w swoim tablecie do 10,2 cala. Co więcej zmniejszone zostały same ramki, a co za tym idzie sama bryła urządzenia tak naprawdę nie zmieniła się. I tak jak nie jestem fanem zbyt dużych telefonów, tak uważam, że w przypadku tabletów większy wyświetlacz, oczywiście w granicach rozsądku, ma sens.
Wszystko wskazuje na to, że już w przyszłym roku urośnie także wyświetlacz stosowany w iPadzie Mini. To oznacza, że Apple ma porzucić matrycę o przekątnej 7,9 cala na rzecz zupełnie nowego ekranu o przekątnej 8,5 cala. Przyznam szczerze, że liczę na to, że gigant z Cupertino zdecyduje się także w tym przypadku na zmniejszenie ramek bocznych. I zwiększenie wyświetlacza w iPadzie Mini może okazać się strzałem w dziesiątkę. Dla mnie kupowanie tabletu o ekranie mniejszym niż 8 cali w momencie, gdy większość smartfonów oferuje ekrany o przekątnej powyżej 6 cali nie miało większego sensu.
Zobacz także: Przyszłoroczne flagowce mogą być jeszcze droższe. Wszystko za sprawą Snapdragona 875
Przyszłoroczny iPad Mini ma wspierać także szybkie ładowanie o mocy 20 W, a odpowiednia ładowarka powinna znaleźć się w zestawie. Cała reszta specyfikacji nadchodzącej nowości Apple pozostaje jednak tajemnicą. Do samej premiery zostało jeszcze bardzo dużo czasu, a co za tym idzie w bliżej nieokreślonej przyszłości w sieci powinny pojawić się kolejne informacje na ten temat. Pozostaje nam uzbroić się w jeszcze trochę cierpliwości!
Co myślicie o iPad Mini? Czekacie na kolejną generację tego urządzeniu? Korzystacie na co dzień z tabletów? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!