OnePlus po raz kolejny próbuje zdefiniować pojęcie „kompaktowego flagowca”. Zbliżająca się premiera modelu OnePlus 13T zapowiada urządzenie, które nie tylko będzie mieściło się wygodnie w dłoni, ale też zaoferuje solidną wydajność i nietypowo dużą baterię. I chociaż pełna specyfikacja nie została jeszcze oficjalnie ujawniona, w sieci już roi się od szczegółowych przecieków i informacji z pierwszej ręki – w tym od samego prezesa chińskiego oddziału firmy.
Wyważony jak nigdy wcześniej
Louis Lee, prezes OnePlus China, podzielił się zdjęciem, na którym 13T stoi w równowadze na czubku długopisu. Nie jest to zwykły pokaz umiejętności marketingowych, ponieważ wewnętrzny rozkład podzespołów urządzenia zaprojektowano tak, by osiągnąć idealny balans masy. Firma mówi wręcz o proporcjach 50:50, które mają bezpośrednio przełożyć się na komfort codziennego użytkowania, nawet podczas długiego trzymania telefonu jedną ręką.
Co jeszcze ciekawsze, mimo obecności potężnej baterii o pojemności ponad 6000 mAh, całość ważyć ma jedynie 185 gramów. To mniej niż w przypadku wielu konkurencyjnych modeli o znacznie słabszej specyfikacji, co w połączeniu z kompaktowym, 6,3-calowym ekranem OLED LTPO może uczynić z OnePlusa 13T jeden z najwygodniejszych smartfonów roku.
Topowa specyfikacja w kompaktowym opakowaniu
Z przecieków wynika, że OnePlus 13T nie będzie miał nic wspólnego z przeciętnością, jeśli chodzi o podzespoły. W środku ma pracować potężny procesor Qualcomm Snapdragon 8 Elite, wspierany przez pamięć RAM LPDDR5x oraz pamięć UFS 4.0. Całość działać ma pod kontrolą Androida 15. Na uwagę zasługuje również ekran, którym będzie płaski panel OLED o rozdzielczości 1.5K i odświeżaniu 120 Hz. Ponadto ma oferować jasność HBM sięgającą 1600 nitów, co oznacza bardzo dobrą widoczność nawet w ostrym słońcu. To spora zaleta, szczególnie jeśli traktujemy telefon również jako mobilne centrum rozrywki.
Jeśli chodzi o możliwości fotograficzne, OnePlus 13T będzie mógł śmiało konkurować z droższymi modelami. Główny sensor Sony o rozdzielczości 50 Mpx i teleobiektyw również z matrycą 50 Mpx mają wspólnie zapewniać ostre i szczegółowe zdjęcia niezależnie od warunków oświetleniowych. Selfie? Tu też bez rozczarowań, gdyż przedni aparat ma mieć rozdzielczość 32 Mpx.
Ciekawym dodatkiem może być też nowa wersja autorskiego silnika „Fengchi game kernel”, dzięki któremu gracze uzyskają 120 klatek na sekundę w obsługiwanych grach. To pokazuje, że OnePlus nie zapomniał o bardziej wymagających użytkownikach.
Nie samą wydajnością człowiek żyje. OnePlus 13T ma oferować również certyfikaty IP68 i IP69, co oznacza zwiększoną odporność na wodę i kurz. Do tego dochodzi metalowa ramka, głośniki stereo, emiter podczerwieni oraz obecność nowego przycisku funkcyjnego, który może zastąpić klasyczny Alert Slider. Telefon ma wspierać Wi-Fi 7, Bluetooth 5.4, NFC i szybkie ładowanie przewodowe o mocy sięgającej do 80 W.
Wizualnie OnePlus odchodzi od okrągłego modułu aparatów znanego z poprzednich modeli, a zamiast tego zobaczymy prostokątny układ bardziej przypominający stylistykę iPhone’a, ale z zachowaniem swojej tożsamości.
Premiera tuż za rogiem, ale nie dla wszystkich?
Choć OnePlus 13T ma zadebiutować jeszcze w kwietniu i najprawdopodobniej w pierwszej kolejności w Chinach, to nie ma pewności, czy trafi również na rynek globalny. A szkoda, bo wszystko wskazuje na to, że może być to jedno z najbardziej wyważonych urządzeń tego roku – dosłownie i w przenośni.
Źródło: Weibo