OnePlus 7 Pro to nowość na rynku, na którą czekało wielu. Nowe możliwości aparatu to jedna z największych zmian w nowym modelu. Pierwszy raz marka zdecydowała się na użycie potrójnego aparatu, który według zapewnień ma 3-krotny zoom optyczny i OIS. Przez ten zoom pojawiły się pewne komentarze, które twierdzą, że telefon wcale nie oferuje takiej opcji. Wszystko rozwinęło się za sprawą Reddita i dalej już poszło. Co na to firma? Znamy jej odpowiedź.
2.2-krotny zoom – znak mniejszości – 3-krotny zoom
Dla przypomnienia na starcie. OnePlus 7 Pro ma trzy obiektywy. W ich skład wchodzi 48 Mpix aparat główny, szerokokątny obiektyw 16 Mpix z polem widzenia 117 stopni oraz teleobiektyw 8 Mpix z 3-krotnym zoomem i OIS. Ta ostatnia opcja wywołała swego rodzaju burzę.
Prawda jest taka, że zoom aparatu, taki faktyczny, jest 2.2 krotny. Reszta jest powiększana i przycinana do zdjęć o rozdzielczości zmniejszonej z 13 Mpix do 8 Mpix. W praktyce wychodzi na to, że obiektyw Samsunga S5K3M5 przycina krawędzie zdjęcia, przybliża centralną część a efekty tego zabiegu są widoczne. Ma to na celu zbliżenie do obiektu, a skutkiem takiego rozwiązania jest zoom optyczny zatrzymujący się na 2.2 krotnym przybliżeniu a reszta to obróbka cyfrowa.
Na tym nie koniec. Sprawa tyczy się również ogniskowej, która oficjalnie ma 78 mm, natomiast w rzeczywistości wynosi ona 57 mm. Wychodzi na to, że OnePlus nie był zbyt dokładny i wylewny na temat specyfikacji telefonu. Część klientów może poczuć się w pewnym sensie oszukana. W końcu firma podała niedokładne dane. Dodajmy do tego obsługę OIS jedynie w teleobiektywie i mamy kolejną nieścisłość gotową.
Zobacz też: iFixit sprawdził możliwość naprawy OnePlus 7 Pro
Sprawę nagłośnili AndroidPolice, którzy wezwali firmę do odpowiedzi na temat aparatu w OnePlus 7 Pro. Po długich oczekiwaniach otrzymali “odpowiedź” producenta:
OnePlus 7 Pro ma 3-krotny zoom optyczny, bezstratny i bez udziału obróbki cyfrowej. Teleobiektyw ma służyć dwóm głównym celom: wspomnianemu przybliżeniu oraz fotografii portretowej. Dzięki 3-krotnemu zoomowi teleobiektywu, zapewnia on bezstratne obrazy w rozdzielczości 8 Mpix. Rozdzielczość 13 Mpix wykorzystuje natomiast tryb portretowy.
Jak widać, firma potwierdziła, że strat w wykonywaniu zoomu nie ma i na tym należy się skupić. Zaznaczyli, jak wygląda podział rozdzielczości w teleobiektywie, jednak testy pokazują, że nie wszystkie rozwiązania są optyczne.
OnePlus wybrnął z sytuacji, czy to nadal lekki niesmak jest?
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!