OnePlus wczoraj zaprezentował swojego najnowszego flagowca, na którego premierę czekało grono fanów firmy. Wiedzieliśmy o nim sporo już wcześniej, jednak pewne kwestie pozostały niespodziankami do samej prezentacji. Co zatem do zaoferowania ma dla nas OnePlus 8T?
OnePlus chwali się przede wszystkim ekranem Fluid AMOLED…
…który naprawdę robi wrażenie, albowiem jest to panel o odświeżaniu 120 Hz. Jeśli kiedykolwiek korzystaliście z ekranu o wyższej częstotliwości odświeżania obrazu, zapewne wiecie czemu jest to naprawdę fajny bajer. Ekrany 120 bądź nawet 144 Hz gwarantują niesamowitą płynność obrazu, do której niestety człowiek szybko się przyzwyczaja. Mi wystarczyło tydzień korzystać z takiego monitora, by wszelkie inne panele wydawały się nieprzyjemne w użytkowaniu.
Jest to zdecydowanie coś, co wyróżnia OnePlusa 8T, ale może stać się również jego wadą. Taki ekran ma większy pobór prądu, co może niekorzystnie wpływać na czas pracy na jednym ładowaniu. Ów ekran w OnePlusie 8T ma przekątną 6,5 cala i rozdzielczość FHD+. Poza tym firma chwali się wysoką jasnością obrazu, o poziomie maksymalnym wynoszącym 1100 nitów. To chyba na tyle jeśli chodzi o ekran, przejdźmy dalej.
Warp Charge 65, czyli piekielnie szybkie ładowanie!
OnePlus 8T został wyposażony w baterię o pojemności 4500 mAh. Nie jest to nic imponującego, jednak nie to ma zapewnić długie działanie nowego flagowca chińskiej firmy. Wspomniane wyżej Warp Charge 65 to nowa technologia szybkiego ładowania baterii. Maksymalna moc 65 W i naładowanie do pełna w 39 minut – to robi wrażenie. OnePlusa 8T szkoda odkładać do ładowania na noc, bo nie zdążymy jeszcze dobrze usnąć, a ten będzie już załadowany w pełni. Świetna sprawa szczególnie gdy zapominamy o ładowaniu telefonu i musimy czekać przed wyjściem z domu, aby złapać choć te kilka procent więcej.
OnePlus 8T ma cztery obiektywy aparatu. Główny to matryca o rozdzielczości 48 Mpix z optyczną stabilizacją. Drugi z nich to aparat szerokokątny, o kącie wynoszącym aż 123 stopnie i rozdzielczości 16 Mpix. Dzięki niemu można łapać dużo ciekawsze kadry niż standardowymi obiektywami w innych modelach. Poza tym są jeszcze dwa obiektywy, jeden monochromatyczny 2 Mpix, drugi służący do zdjęć makro o rozdzielczości 5 Mpix.
Zobacz też: Niespodziewana informacja! Carl Pei już nie jest częścią OnePlus
Reszta specyfikacji prezentuje się następująco: Snapdragon 865 ze wsparciem 5G, 8 lub 12 GB RAM-u oraz 128 lub 256 GB pamięci wewnętrznej. Dziwne, że OnePlus nie zdecydował się na Snapdragona 865+, albowiem zazwyczaj wersje “T” miały nieco mocniejsze procesory. Nie oznacza to oczywiście, że 8T jest wolny, dalej to będzie jeden z najszybszych smartfonów na rynku, ale pozostaje pewien niedosyt. Wszystko pracuje pod kontrolą OxygenOS 11. Z dodatkowych bajerów warto wymienić także głośniki stereo, czy czytnik linii papilarnych w ekranie.
OnePlus 8T – ceny w Polsce są całkiem niezłe!
OP 8T będzie do kupienia w dwóch wersjach kolorystycznych, które widzicie na zdjęciach. Tańszy wariant (8 GB RAM, 128 GB pamięci wewnętrznej) został wyceniony w przedsprzedaży na 2 799 zł. Droższa wersja OnePlusa 8T (12 GB RAM, 256 GB pamięci wewnętrznej) kosztuje 3 299 zł. Ceny są naprawdę konkurencyjne, więc nie zdziwi mnie jeśli znajdą się chętni. Nowego OnePlusa znajdziecie w przedsprzedaży, choćby w sklepie x-kom.
Jak podoba Wam się nowy smartfon chińskiego producenta? Dajcie znać w komentarzach!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!