OnePlus Nord 2 to naprawdę udany smartfon, ale wyszedł on ponad 1,5 roku temu. Jak się okazuje, następca OnePlus Nord 3 może pojawić się już za jakiś czas i prawdopodobnie zaoferuje mocną specyfikację.
OnePlus Nord 3 będzie mocny
OnePlus Nord 2 to naprawdę udany model. Sam się na niego skusiłem chwilę po premierze i korzystałem z niego nieprzerwanie aż do początku stycznia 2023 roku. Telefon był o tyle ciekawy, że w znacznie niższej cenie oferował wydajność niemalże jak najnowszych flagowców. Ponadto cieszył mnie całkiem dobrym aparatem oraz szybkim ładowaniem. W 2022 roku jednak OnePlus nie pokazał następcy, a jedynie model 2T, który w zasadzie niczym nie różnił się od pierwowzoru. Ale w 2023 roku to może zmienić
Wyciekła specyfikacja OnePlusa Norda 3 i – jeśli te plotki się potwierdzą – dostaniemy następny, udany model. Według przecieków, telefon zostanie wyposażony w ekran 6,5″ Full HD+ AMOLED z częstotliwością odświeżania obrazu na poziomie 120 Hz. Do tego dojdzie chip MediaTek Dimensity 8100 MAX lub Dimensity 8200. Zdjęcia zrobimy aparatem głównym 50 MP z OIS, do tego dojdzie matryca 8 MP (zapewne ultraszerokokątna) i prawdopodobnie 2 MP makro. Selfie zrobimy kamerą 32 MP. Całość ma zasilać ogniwo 4500 lub 5000 mAh z obsługą szybkiego ładowania o mocy 100 W.
Nie wiemy czy całość specyfikacji faktycznie się potwierdzi, ale wygląda ona całkiem rozsądnie, a zwłaszcza w kontekście chipu oraz ekranu. Nord 2 również oferował mocnego MediaTeka, to ponowne wykorzystanie układu tego producenta ma tutaj sporo sensu. Wyświetlacz natomiast już dawno potrzebował odświeżenia, więc nic dziwnego, że i ten aspekt się poprawi.
Na więcej informacji będziemy musieli poczekać, prawdopodobnie jeszcze kilka miesięcy, ale póki co, wszystko zapowiada się dobrze. No, prawie wszystko, bowiem zapewne znowu dostaniemy niezbyt lubiany software zbliżony do ColorOS. Nowa nakłada OnePlusa to był jeden z głównych powodów dlaczego postanowiłem się przesiąść.
Źródło: @Gadgetsdata
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!